co dalej

[andrzejm36]

podejrzewam że jeden z pasów jest regenerowany

[dziadzia82]

juz odpowiadałem tobie na te pytanie wczesniej

[andrzejm36]

kol.dziadzia82 napisał :

Tylko i wyłącznie programowanie Przez TIS 2web. ( Centralki z kodami wywoławczymi)
https://www.gme-infotech.com/info/tis.html?language=8

[kowal78]

Moim zdaniem jak masz dawać regenerowane pasy to lepiej i bezpieczniej dla ciebie będzie wsadzić tam opornik. Przynajmniej będziesz miał pewność że nic nie kontrolowanego się z nimi nie stanie.
Poszukaj może w używanych. Moim zdaniem bezpieczniejsza opcja.

[marwisn]

ASO zamontuje nowe elementy. Tylko takie rozwiązanie daje gwarancje, że system będzie w pełni przewidywalny i zachowa się prawidłowo w momencie wypadku.

Co do pasów. Jest to sprzęt ochrony osobistej i jako taki jest jednorazowy. Ładunki dociągające są po to by zniwelować wyciąganie się pasa na skutek dużego przeciążenia w momencie uderzenia (struktura pasa ulega uszkodzeniu chroniąc ciało ludzkie przed nadmiernym przeciążeniem)

Może i ktoś to naprawia, ale sam sobie odpowiedz co ważniejsze. Zycie i zdrowie czy zaoszczędzone kilka stówek na częściach.

Cały system (pasy, napinacze i poduszki) jest dobrany tak by ze sobą współpracować. Pas ma wyciągnąć się na tyle byś uderzył w poduszkę w odpowiednim momencie. Nie szybciej (bo poduszka będzie twarda jak skała) i nie później (bo już częściowo opróżniona zachowa się jakby jej nie było).

[pgrad]

Wszystko zależy dla kogo auto przeznaczone będzie
Jeśli na własny użytek, a wie się ile kosztuje własne bezpieczeństwo pójdzie się na max kosztach i nowych częściach
Jeśli na handel, to i tak należy domniemać iż, szuka się jak największych oszczędności, a złapany klient niech się potem martwi

[andrzejm36]

auto przeznaczone na własny użytek..nie jestem handlarzem

[rah]

Pasy bezpieczeństwa podczas silnego uderzenia czołowego zostają trwałe rozciągnięte. Chodzi o kontrolowane stopniowe obciążanie żeber. Przy następnym zadziałaniu tych samych pasów z wymienionym ładunkiem pasy zacisną się gwałtownie na żebrach bez stopniowania tego nacisku. Żebra zapewne się połamią, a jak będziesz miał szczęście to przebiją płuca, serce.
To nie są rzeczy na których się oszczędza, bo potem nie pozbędziesz się wyrzutów sumienia, jak zginie ktoś bliski. Albo ty?

[Gral48]

auto przeznaczone na własny użytek..nie jestem handlarzem .

Jedyną właściwą opcją jest wymiana w serwisie na nowe.

[andrzejm36]

podzielam pogląd że chodzi o moje bezpieczeństwo

[marwisn]

Albo czytasz bez zrozumienia, albo nie czytasz wszystkiego. ASO centralkę wymieni.

Skoro nie wierzysz mi to zapytaj ASO...

Co do pasów. Twoja decyzja.

[Gral48]

Co do pasów. Twoja decyzja.

I zawsze "gdzieś tam z tyłu głowy "będziesz miał wątpliwość "a jak nie wystrzeli"???

[rah]

Popatrz chociaż na te taśmy od pasów, czy, jak je zapniesz to w okolicy przelotki przy słupku środkowym nie zauważysz wybłyszczeń świadczących o nadtopieniu pasa przy jego zadziałaniu przy wypadku. Będzie to oznaczało jednoczesne rozciągnięcie taśmy.

[andrzejm36]

...jutro podjadę do serwisu z zapytaniem o koszty wymiany ..dzięki wszystkim za porady.

[Segor]

Ale skąd używane niezużyte? Z topielca?

[andrzejm36]

mam nadzieję że nie..
j

[Segor]

Ok, rozumiem, że mogą być jakieś kanały dystrybucyjne części nowych, ale większość to będzie przecież wyciągnięta z rozbitków?
Wskazany przez Ciebie handlarz wystawia dużo fragmentów AK: http://allegro.pl/blotnik-cwiartka-praw ... 77290.html
Ja bym tam nie wierzył, że te pasy nie są z rozbitka, chociaż może istnieje szansa, że nie wystrzeliły po kolizji...

[andrzejm36]

a więc byłem w serwisie.Tylko komplet

[komisarzryba]

koszty kalkuluje się przed, nie po ;)

[andrzejm36]

ok...ale pomogłeś .

[komisarzryba]

podsumowałem ;)

[andrzejm36]

dziękuję za informacje

[marwisn]

Obstawiam jakieś 8 do 10 tysięcy.

A potem marudzimy, że ubezpieczenia drogie.