Astra5Klub.pl

Nie miałem na myśli doświetlania zakrętów, a po prostu bok. Zwróć uwagę na snop światła skierowany na pobocze.

Przy zwykłych światłach nie masz ani doświetlania zakrętów, ani doświetlania pobocza. I tak, halogeny są sporo gorsze niż mijania IL. Jeżeli chodzi o możliwości, to IL są mega w stosunku do zwykłych halogenów. Problemem jest cena i ewentualna awaryjność (na forum już były chyba 3 awarie).

Największym problemem jest zawsze skraj drogi i pobocza (ludzie i zwierzęta). Jeśli tam mam więcej światła to wcześniej zauważę potencjalne zagrożenie. Im człowiek starszy tym więcej światła potrzebuje . Ja uważam, że światła wybiera się najlepsze jakie są, oczywiście jeśli mnie stać. Gdyby nie kilka elementów bezpieczeństwa, które chciałem mieć to wziąłbym insignie grand sport z silnikiem 1.5 165 km. Wyszłoby prawie to samo co z moją astrą ST,ale bez IL i kilku innych rzeczy więc odpuściłem.

Ostatnio trochę pojeździłem w nocy. Intelilux-y w automacie zawsze doświetlają prawe pobocze, same regulują wiązkę światła. Pierwsze jazdy to trochę szok, bo cały czas ( jak jest ruch na autostradzie ) coś się włącza, wyłącza ale po 15 min już na to nie reagowałem. Jedno jest pewne, cały czas masz prawie idealnie doświetloną drogę, nie musisz zmieniać długie/krótkie, czy przy spadku prędkości, oświetleniu drogi lampami itd. No i zasięg świateł - nawet na "mijania" - jest powalający. Gdybym znowu kupował samochód wybrałbym ponownie Intlx.

Jeśli można dorzucę i ja swoje tzn. trzy grosze
Nie żałuję wydanych tych kilku złotych więcej przy zakupie auta, gdyż globalnie nie jest to powalająca z nóg kwota - a w przeliczeniu w czasie eksploatacji auta jest to kwota niepoliczalnie mniejsza od ceny własnego życia i bezpieczeństwa.
Jeżdżę w większości kilometrów po mieście i są one też w nim przydatne. Dola mnie dobre światła przed nosem (niezależnie od warunków oświetlenia drogi) był dla mnie priorytetem.
Jestem też jednym z tych, którzy uświadczyli informacji o awarii układu - od chwili, wg ASO, aktualizacji nowego oprogramowania świateł i ponownej kalibracji i ustawieniu do dnia dzisiejszego pracują jak należy. Do innych awarii się nie odniosę, u mnie nie było żadnych zapisanych błędów po wystąpieniu usterki, więc zastosowany środek zaradczy spełnił swoją role.
Wiele osób podnosi "larum" że inny niż halogen rodzaj oświetlenia wymieniony w cenniku ma swoją kwotę. Zadam więc pytanie, czy jeśli nie były by to ledy, a ksenony/bi-ksenony - też było by wołanie o grozo jakie to drogie?! Taka jest polityka globalizacji -inne rzeczy niż standard kosztują - cenę kształtuje podaż i dostępność na rynku.
I mam jeszcze jedno pytanie do oponentów IL - ilu z was ma zmodyfikowany układ oświetlenia przez stosowanie niedozwolonych źródeł światła?

Nie wiem czy zauważyliście ale uruchomienie świateł przeciwmgielnych dezaktywuje opcję Auto w naszych IntLux

Dokładnie, ale mając IL nie zauważyłem nigdy potrzeby używania przeciwmgielnych, nawet we mgle

admin pisze:Nie wiem czy zauważyliście ale uruchomienie świateł przeciwmgielnych dezaktywuje opcję Auto w naszych IntLux

I chyba dobrze bo dając długimi we mgle to słaby pomysł.

Ok, przekonaliście mnie trochę wszyscy, że wybranie tej opcji, to nie był jednak taki zły wybór. Nie jeździłem w nocy Astrą BEZ nich, więc w sumie nie wiem jaka jest realna różnica, ale z tego co piszecie, to dość znaczna.

To teraz w takim razie jedyne czego żałuję w swojej konfiguracji, to braku felg 18"

pewnie w tym temacie to już wklejałem.
nie jest to mega rzetelnie przeprowadzony test ale jakieś odniesienie jest
https://www.youtube.com/watch?v=2bPMfRRpJzk - Intellilux
https://www.youtube.com/watch?v=zHm2RyInRX0 - halogen

Astra K, ta sama droga

a tu jeszcze raz ta sama trasa na IL ale już nagrane z kamerki z auta - https://www.youtube.com/watch?v=6m-khbPfSq4&t=34s

Nie ma w ogóle co porównywać...

Zbieram szczękę z podłogi.

Zdarza mi się teraz po zmroku jechać autem ze standardowymi halogenami.... jadę jak ślepy.

Ja mam w drugim samochodzie statyczny led i jest bardzo dobru ale mimo to daleko mu do ItelliLux z Astry

kuba pisze:Zdarza mi się teraz po zmroku jechać autem ze standardowymi halogenami.... jadę jak ślepy.

Nie przesadzaj... Proponuję jedną z trzech bramek:
1. Załóż okulary.
2. Umyj przednią szybę i reflektory.
3. Wszystko naraz.

Okularów nie zdejmuję z nosa w ogóle
Powtarzam, po przesiadce z IL na halogen jest masakra

Ja się podpisuje pod tym co @kuba napisał mam w astrze il w innym bi ksenonowe, w dwóch zwykle i jazda tymi samochodami po zmroku to masakra nic nie widać. Dodam, że w jednych mam założone osram nightbreaker i tez jest słabo.

Ktoś chyba na forum miał problem, że światła po odpaleniu nie jechaly do góry. ASO coś z tym robiło? Chyba mam to samo

To chyba problem z poziomowaniem?

Pewnie tak;) stoję w garażu i od jakiegoś czasu światła nie jadą właśnie do góry po odpaleniu.
No to chyba ASO mnie czeka

Added in 8 minutes 29 seconds:

komisarzryba pisze:hmm.. musze to zbadac

zbadałeś ? bo chyba mam to samo teraz u siebie

Tylko weź pod uwagę, że one dostosowują się do oświetlenia. Także wszystko może być ok.

W garażu zawsze takie samo - ciemno;)
Także zawsze włączają się na mijania. I zawsze w garażu jeździły do góry a teraz w ogóle.

To w takim razie do ASO, niech sprawdzają.

sprawdziłem to raz jeszcze. korzystam z wygodnego wysiadania czy jak to tam się nazywa.
jak poczekam aż fotel zajmie swoją pozycję i odpalę silnik to światła się włączają i tyle,
jak nie poczekam i od razu odpalę silnik to światłą się włączają i lecą z dołu do góry.

ktoś może też sprawdzić u siebie czy tak ma ? ewentualnie może to być tak, że światła się poziomują ale tego nie widać bo tylko dzienne się świecą aż do momentu odpalenia silnika

Chwilunia...a jak wjeżdżasz do garażu to przy uruchamianiu idą góra dół? Może zapamiętany jest ostatni poziom?

Wtedy nie idą albo jest to niezauważalne. W sumie jakby tak było to na drodze po przejściu na mijania też by tak było

Added in 1 hour 13 minutes 23 seconds:
Jest tak jak napisałem. Poziomuja się zawsze ale nie zawsze to widać na światłach;)
Jak odczekach, tak jak ja aż się fotel przysunie to zgaszona soczewka leci do góry, a jak nie poczekasz to w ciemności to zobaczysz;)

Budus pisze:Ktoś chyba na forum miał problem, że światła po odpaleniu nie jechaly do góry. ASO coś z tym robiło? Chyba mam to samo

Pewnie czytałeś mój temat. Jestem umówiony dopiero na poniedziałek do ASO, wcześniej nie mieli terminów. Światła się nie poziomują do prawidłowej wysokości, tak jakby przerwała się procedura poziomowania. Coś podobnie jak automatyczne wycieraczki przy uruchomieniu silnika - rano jak jest rosa na szybie to dojeżdżają mi do połowy szyby bo wtedy załącza się radio (albo to mega zbieżność przypadków, albo Astra ma problem z obsługą wielu czynności na raz i kolejne zadanie przerywa wcześniej wykonywaną procedurę). Resetowałem wszystkie ustawienia pojazdu do fabrycznych, bo myślałem że coś przestawione z tymi światłami i się nie poziomują, ale to nie to. Ruch prawostronny ustawiony, automatyczne włączanie i nadal nic. W nocy masakra, bo nawet do wysokości znaku nie doświetla - chyba że ostro ruszysz spod świateł to lekko mignie na dolnej części znaku bo się przód auta unosi przy takim przyspieszaniu, ewentualnie mrygnięcie długimi doświetli znak. Tak nie powinno być. Czekam na poniedziałek, co w ASO* powiedzą. Myślę że ten problem IL ma związek z czujnikami parkowania: Asystent Martwej Strefy ostatnio częściej jest nieaktywny, auto stojąc zaparkowane potrafi piszczeć losowo że za chwilę ściana w nas uderzy..

PS. ASO=Autoryzowany Serwis Opla

Akurat chodziło mi o wpis jednego z użytkowników na początku tematu;) i mnie jest wszystko ok

Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka

Wróciłem właśnie z wakacji, przejechałem 4 kilo km i przetestowałem naszą nową Ergelę. Sprawowała się dobrze, lepiej niż poprzedniczka Astra IV 180KM. Światła matrycowe działały i działały dobrze. Doświetlały, włączały się, gasły... Mam pytanie dotyczące automatycznego włączania się świateł drogowych ("długich"). Taką funkcje miałem i w IVce. Po aktywowaniu tej funkcji , świata przy odpowiednich warunkach przełączały się na drogowe. W momencie nadjeżdżania auta z naprzeciwka czy wjechania do oświetlonego terenu, gasły. Teraz ledy nie gasną, przygasają tam gdzie trzeba i kiedy trzeba. Ale moje pytanie dotyczy aktywacji tej funkcji. Instrukcja mówi o dwukrotnym popchnięciu dźwigni kierunkowskazów. I to działa i tak było w IVce. Tyle, że w IVce jak raz to aktywowałem to działało i włączało się zawsze kiedy trzeba. Tu w Vce nie do końca jarzę jak to działa.... Aktywuje funkcję i działa. Wyłączam silnik i po ponownym uruchomieniu raz działa a raz nie działa.

kliknij przycisk na gałce od kierunków - tam jest taki do naciśnięcia kciukiem chyba ze światłem i literką A. wtedy będziesz miał to zawsze aktywne chyba, że mrugniesz komuś długimi to się to wyłączy

ten zaznaczony na czerwono;)