Astra5Klub.pl

Przypadek potwierdzający regułę.
Mój fabryczny od nowości daje radę.
W pontonie też wytrzymał z 8 lat i sprawny bezsensu wymieniłem na Centrę

W moim wozidełku- data produkcji 2016- akumulator fabryczny-daję radę- 56 tys na liczniku, doładowuję co jakis czas i kręci bez zarzutu.

Wydaje się ,że doładowywanie ma spore znaczenie dla trwałości.

wystarczy jezdzic, a nie trzymac pod blokiem ;)

Szczególnie na krótkich odcinkach...
I nie trzymam pod blokiem tylko na parkingu strzeżonym.

Burżuj... ;)

A kto bogatemu...

Czy w naszych astrach należy programować akumulator po jego wymienia, jak w tym filmie :
https://www.youtube.com/watch?v=fYQNEjooGnE

Ma ktoś może dostęp do tzw TIS, w którym ta czynność jest opisana

Wymieniałem aku i nic nie przypisywałem (w tym Oplu się nie robi). A teraz wyjąłem aku i wziąłem do domu żeby podładować i na zamianę wsadziłem inny i jeżdżę jak podładuję aku z Opla to zamienię. Nic się nie koduje w tym modelu auta.
Z linku yutuba jakby skakało napięcie do 30V by popaliło elektronikę i sterowniki w aucie, a nie tylko żarówki.
Nawet ładowanie tzw REPEAR gdzie ładowarka daje 16,5V i ok 1,5A należy robić przy odpiętych klemach od auta bo może uszkodzić elektronikę w aucie. Bezpieczne max napięcie w aucie jest 15,5V i nie więcej.

Tomeq pisze:Nawet ładowanie tzw REPEAR gdzie ładowarka daje 16,5V i ok 1,5A należy robić przy odpiętych klemach od auta bo może uszkodzić elektronikę w aucie.

Od nowości czyli 7 lat ładuje bez odpinania klem i wszystko działa jak trzeba, akumulator też.

Added in 26 seconds:

PaGo pisze:Wydaje się ,że doładowywanie ma spore znaczenie dla trwałości.

To pewnik

To w takim razie co ten mechanik z filmiku mówi o konieczności programowania nowego akumulatora

Ja też ładuję auto bez odpinanie klem przez punkty w silniku. Pisałem że jak się używa funkcji w ładowarkach tzw reaper czy jakoś tak się pisze, żeby naprawiać akumulator jak jest zasiarczony i wtedy tylko wtedy ładowarki dają ok 16,5V, a to może być za dużo dla podzespołów elektroniki w autach (chociaż czytałem na forach że niektórzy dawali tyle i się nic nie stało), ja nie polecam bo to może zależeć od auta. Ładować można ładowarkami do 15.5V i nic się nie stanie. Czasem jak jadę, a aku jest rozładowane to ładowanie pokazuje mi na mierniku 15,4V (na mierniku osobnym w aucie jak i między zegarami).
Wszystkie chipy i mikroprocesory w autach są zasilane przez stabilizatory 5V, 5,5V 3V 3,3V i 12V, ale przed stabilizatorami są kondensatory (smd lub przewlekane i one z reguły są na 16V - gabaryty na wyższe napięcie muszą być większe, a to przeszkadza minitaryzacji. Dlatego 30V uszkadza akumulator ( nie wiem czy dłużej w czasie nie wysadzi akumulatora) i elektronikę i nie wierzę w ten film na Yutube.

Ja nie programuję żadnych akumulatorów po wymianie. Nie w tym aucie.

A w jakim?