Astra5Klub.pl

jakoku pisze:

Budus pisze:Dzisiaj po nocy pod chmurką komunikat ESC póki co nie ładuje, zobaczymy jak się sprawą rozwinie

Akumulator zakomunikuje na wyświetlaczu "niestety odmawiam posłuszeństwa i nie radzę pchać"

No zobaczymy. Ja też czekam jak się sprawa rozwinie. Dam znać jak się coś zmieni.

daro pisze:Ten komunikat mam codziennie rano, więc jak nie zaświeci się ESC to dziwnie poczuję się

Hehe to tak jak u mnie Na dzień dobry "dryń dryń dryń" - "Usługa ESC"

Krzysiec pisze:

daro pisze:Ten komunikat mam codziennie rano, więc jak nie zaświeci się ESC to dziwnie poczuję się

Hehe to tak jak u mnie Na dzień dobry "dryń dryń dryń" - "Usługa ESC"

a czy ESC to przypadkiem nie znaczy escape czyli ucieczka ?! Czyli masz szanse przeżycia jeśli uciekniesz
Ja ma ECU także ten
Po podładowaniu akumulatora przez 24 godziny (2 tygodnie temu) brak komunikatu.

A cholera ich już wie czy to ECU czy ESC napisze że wyskakują naprzemiennie

My tu gadu gadu, a Astra sam się nie umyje.

jakoku pisze:ja ładuję "pod maską" ASO tak powiedziało, że można.

A mnie w ASO powiedzieli, że absolutnie tak nie można
I teraz zgłupiałem...

Krzysiec pisze:A cholera ich już wie czy to ECU czy ESC napisze że wyskakują naprzemiennie

U mnie chyba tylko ESC

arekb84 pisze:

jakoku pisze:ja ładuję "pod maską" ASO tak powiedziało, że można.

A mnie w ASO powiedzieli, że absolutnie tak nie można
I teraz zgłupiałem...

To niech pokażą w instrukcji, na której stronie "piszą" nie można. Zaznaczam jest mowa o doładowywaniu!
Jest tylko mowa o rozładowanym akumulatorze i uruchamianiu silnika przy użyciu przewodów rozruchowych.
s.259. s.299

Przeciez w instrukcji jest podane gdzie nalezy podlaczyc prostownik.
Strona 268 instrukcji :
W pojazdach z systemem stopstart
należy dopilnować, by
podczas ładowania za pomocą
ładowarki do akumulatorów
napięcie ładowania nie
przekroczyło 14,6 V. W
przeciwnym razie może dojść do
uszkodzenia akumulatora
pojazdu.

Jaki sens miałoby pisanie o start stop jakby ladowalo sie akumulator po wymontowaniu?

Na s.268 jest o wymianie żarówek?

jakoku pisze:To niech pokażą w instrukcji, na której stronie "piszą" nie można. Zaznaczam jest mowa o doładowywaniu!
Jest tylko mowa o rozładowanym akumulatorze i uruchamianiu silnika przy użyciu przewodów rozruchowych.
s.259. s.299

Dlatego mówię, że zgłupiałem
Odebrałem to jako tzw dupochron...W razie czego, nie wolno i już

Czyli uporządkujmy:
W Małopolsce karzą nie ładować. Ślązaki i Mucha mówi : ładować.
@SPIDER z Giżycka, ma siłowniki vel teleskopppy więc ładuję pod maską.
O doładowaniu mowy w instroktion nie ma ani słowa, a dziad siedzący z tyłu może się rozładować na amen.

Jak żyć w takiej sytuacji?
Chyba napiszę do Customer Care...ciekawe co tam powiedzą

arekb84 pisze:Jak żyć w takiej sytuacji?
Chyba napiszę do Customer Care...ciekawe co tam powiedzą

Daruj sobie, szkoda klawiatury lub palców

No i dzisiaj u mnie pojawił się pierwszy raz ESC ;/ Auto stało od wtorku.

jakoku pisze:Na s.268 jest o wymianie żarówek?

Zalezy ktora isntrukcje czytasz . W Instrukcji dla RM2019 jest o akumulatorze. dokladnie to co wkleilem.
Nie warto pisac do opal bo odpowiedza ci to co mi odpowiedzieli.
"Nalezy postepowac zgodnie z instrukcja, a jak ma sie wątpliwosci to prosze kontaktować sie z serwisem"

ToniEja pisze:

jakoku pisze:Na s.268 jest o wymianie żarówek?

Zalezy ktora isntrukcje czytasz . W Instrukcji dla RM2019 jest o akumulatorze. dokladnie to co wkleilem

Aaa widzisz ich.
Inna instrukcja to inny model auta niestety

U mnie żarówki sa na 269, wiec albo zwiekszyli czcionke, albo coś dodali

ile masz książeczek do Astry "Poczytaj mi Mamo, poczytaj mi Tato"?
Bo ja dwie.

jakoku pisze:Czyli uporządkujmy:
W Małopolsce karzą...

A za co tam karzą ?

Normalnie prawdziwy śledczy !
Poprawna ortografia jest, to po co takie zamieszanie robić

jakoku pisze:

arekb84 pisze:Jak żyć w takiej sytuacji?
Chyba napiszę do Customer Care...ciekawe co tam powiedzą

Daruj sobie, szkoda klawiatury lub palców

Dostałem odpowiedź - mam skontaktować się z serwisem
Pytanie którym...

arekb84 pisze:

jakoku pisze:

arekb84 pisze:Jak żyć w takiej sytuacji?
Chyba napiszę do Customer Care...ciekawe co tam powiedzą

Daruj sobie, szkoda klawiatury lub palców

Dostałem odpowiedź - mam skontaktować się z serwisem
Pytanie którym...

Który jest wiarygodny, rzetelny! To chyba proste ?!

Czy można pod złącze obd podłączyć się telefonem z androidem i odczytać poziom naładowania akumulatora?

jaki akumulator (pojemność, prąd rozruchu) siedzi w aucie z silnikiem 150KM bez s/s ?

A to kolego to chyba musisz popatrzeć co tam do Twojej Astry wsadził w fabryce bo każdy ma co innego

Martin pisze:jaki akumulator (pojemność, prąd rozruchu) siedzi w aucie z silnikiem 150KM bez s/s ?

Nie chcę skłamać ale jak dobrze pamiętam to było chyba 380A na rozruchu

U mnie 50Ah Varta, a prądu nie zakodowałem.

U mnie również VARTA 50Ah i prąd 360 A. Tak było bo przed zimą wymieniłem aku i problemy się skończyły.

W listopadzie zrobiłem pierwsze kontrolne ładowanie aku przed zimą co opisałem TUTAJ
Zima co prawda tego roku lekka, ale że używam auta 5 razy w tygodniu, na krótkich trasach, zawsze z włączonym S/S to zrobiłem kontrolę co i jak, choć żadne komunikaty się mi nie pojawiły.
Wiem, wiem kabelki źle podłączone ale na wynik pomiarów to nie wpływa więc dopiero następnym razem je poprawie żeby nie drażnić
Ponownie po pełnym ładowaniu około 20 godzin napięcie 12,51 V (MAX!)

Po odpaleniu silnika napięcie chwilow skoczyło do 14,68

żeby zaraz spaść do 13,54 (może dlatego że włączyły się światła lub nie było potrzeby doładowania)

Wkurzający jest ten dostęp do aku to wyprowadziłem sobie złącze do bagażnika TAKIE

zielone ślady to miejsce prowadzenia kabelków do przyłącza (jest tam sporo miejsca i nic nie dotyka kabli)

Przyłącze ma wskaźnik naładowania, który za pomocą mrugających trzech diod (zielona, żółta, czerwona) wskazuje jaki jest stan akumulatora:

Zyskałem bezproblemowy dostęp do akumulatora z łatwym wpięciem ładowarki i miejscem do pomiaru napięcia. Tu niestety pojawia się problem że być może producent wskaźnika nie przewidział go pod aku AGM lub już w 9 miesięcznym aucie mam lekko walnięty akumulator.
Według informacji Jak dbać o aku naładowany aku powinien mieć 12,5 - 12,8 V i wtedy świeci się mi zielona dioda. Niestety takie napięcie mam tylko i wyłącznie zaraz po ładowaniu prostownikiem. Następnego dnia napięcie waha się od 12,21V do 12,4V co powoduje świecenie się żółtej diody. Bywa że po dwudniowym postoju spada do 12,19V i świeci się czerwona dioda. Astra wtedy odpala bez problemu i nie ma komunikatu.
Pojawia się więc pytanie, czy aku AGM podobnie jak tradycyjne aku kwasowe też powinno mieć napięcie na poziomie 12,5 - 12,8 V w stanie pełnego naładowania i pełnej sprawności czy niższe?