Obserwacje z docierania Astry
-
- Posty: 1894
- Rejestracja: 15 kwie 2019, 23:32
- Posiadane auto: Astra K HB Dynamic
- Silnik: 1.6 Turbo 200 KM AT
- Rocznik auta: 2018
- Miasto: Trójmiasto
- Województwo: pomorskie
- Has thanked: 125 times
- Been thanked: 41 times
Obserwacje z docierania Astry
Moja astra 1.6 turbo automat ma coraz lepsze osiągi. Ma obecnie 7100 km i ciągle przyspieszenie się poprawia. Czuję, że nie jest jeszcze dotarta.
Jechałem też trzema astrami 1.4 150 KM automat. I tu mam ciekawe obserwacje. Jechałem na jeździe próbnej przed kupnem astrą 1.4 150 KM automat z przebiegiem 7 km. Była strasznie mułowata. W tym tygodniu wypożyczyłem auto na minuty Miimove. Była to też astra 1.4 150 KM automat. Miała przebieg około 4100 km. Przyspieszała lepiej niż tamta nowa z jazdy próbnej. Jechałem także taką samą astrą od Miimove z przebiegiem ponad 18000 km. Ta przyspieszała dużo lepiej.
Po jakim czasie Wasze astry się dotarły? To znaczy, po jakim przebiegu już nie rosły osiągi?
Jechałem też trzema astrami 1.4 150 KM automat. I tu mam ciekawe obserwacje. Jechałem na jeździe próbnej przed kupnem astrą 1.4 150 KM automat z przebiegiem 7 km. Była strasznie mułowata. W tym tygodniu wypożyczyłem auto na minuty Miimove. Była to też astra 1.4 150 KM automat. Miała przebieg około 4100 km. Przyspieszała lepiej niż tamta nowa z jazdy próbnej. Jechałem także taką samą astrą od Miimove z przebiegiem ponad 18000 km. Ta przyspieszała dużo lepiej.
Po jakim czasie Wasze astry się dotarły? To znaczy, po jakim przebiegu już nie rosły osiągi?
-
- Posty: 980
- Rejestracja: 22 paź 2018, 22:18
- Posiadane auto: Opel Astra K
- Silnik: 1.6 Turbo 200KM
- Rocznik auta: 2018
- Miasto: Elbląg
- Województwo: Warmińsko Mazurskie
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 32 times
Re: Obserwacje z docierania Astry
Teraz samochodow juz sie nie dociera. Głowne zespoły sa zrobione z bardzo twardych materiało, dodatkowo sa wykonane znacnzie dokladniej i wiekszosc elementow sie juz nie dociera .
Moja jezdzi cały czas tak samo.
Moja jezdzi cały czas tak samo.
-
- Posty: 2183
- Rejestracja: 09 kwie 2017, 11:28
- Posiadane auto: Astra V HB
- Silnik: 1.4T, 125KM
- Rocznik auta: 2017
- Miasto: ..
- Województwo: ..
- Has thanked: 72 times
- Been thanked: 204 times
Re: Obserwacje z docierania Astry
ToniEja pisze:Teraz samochodow juz sie nie dociera. Głowne zespoły sa zrobione z bardzo twardych materiało, dodatkowo sa wykonane znacnzie dokladniej i wiekszosc elementow sie juz nie dociera . ...
Tak, tak, wierz sobie w takie bajeczki ...
Ostatnio zmieniony 13 lip 2019, 14:58 przez SACZI, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 980
- Rejestracja: 22 paź 2018, 22:18
- Posiadane auto: Opel Astra K
- Silnik: 1.6 Turbo 200KM
- Rocznik auta: 2018
- Miasto: Elbląg
- Województwo: Warmińsko Mazurskie
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 32 times
Re: Obserwacje z docierania Astry
SACZI pisze:ToniEja pisze:Teraz samochodow juz sie nie dociera. Głowne zespoły sa zrobione z bardzo twardych materiało, dodatkowo sa wykonane znacnzie dokladniej i wiekszosc elementow sie juz nie dociera . ...
Tak, tak, wierz sobie w takie bajeczki ...
Jestem inzynierem Mechanikiem i pracuje w zakładach mechanicznych. Produkujemy urzadzenia do pzemysłu. Jeszce 0 lat temu te urzadzenia sie docierało w zakładzie, potem przez pewein czas chodziiły na 50% obciazenia. Teraz nie dcieram i od razu chodzą na 100%. 25 lat przebiegu 7/24 h nie jest problemem. No ale ludize i tak beda wiedzieli swoje .
Co prawda samochody to nie moja działka, ale mysle ze postęp tecniczny tez tam dotarł
-
- Posty: 980
- Rejestracja: 22 paź 2018, 22:18
- Posiadane auto: Opel Astra K
- Silnik: 1.6 Turbo 200KM
- Rocznik auta: 2018
- Miasto: Elbląg
- Województwo: Warmińsko Mazurskie
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 32 times
Re: Obserwacje z docierania Astry
rah pisze:@ToniEja nie dotarłeś i ci teraz za karę wibruje
Zdziwie cie.
Mimo tego co tu powyżej napisałem to i tak na początku samochód łagodniej traktowałem.
Poza tym drgał od poczatku.
-
- Posty: 870
- Rejestracja: 26 sie 2018, 08:34
- Posiadane auto: a
- Silnik: a
- Rocznik auta: 1
- Miasto: ab
- Województwo: a
- Has thanked: 109 times
- Been thanked: 31 times
Re: Obserwacje z docierania Astry
co prawda mam diesla ale docieranie to mit ........jeżeli kolega autor pisze , że auto mu jeździ coraz szybciej bo się dociera to i ja napiszę , moja jak miała 300 km leciała już ponad dwieście , teraz po 11 miesiącach ma ponad 60 000 km i nie jedzie 230 czyli nie przyśpiesza ........
Astra zrobiła swoje ,Astra musi odejść ......
- 200HP
- Posty: 129
- Rejestracja: 26 sie 2017, 11:17
- Posiadane auto: Opel Astra V HB
- Silnik: 1.6 Turbo
- Rocznik auta: 2017
- Miasto: Czeladź
- Województwo: Śląskie
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 16 times
Re: Obserwacje z docierania Astry
SACZI pisze:ToniEja pisze:Teraz samochodow juz sie nie dociera. Głowne zespoły sa zrobione z bardzo twardych materiało, dodatkowo sa wykonane znacnzie dokladniej i wiekszosc elementow sie juz nie dociera . ...
Tak, tak, wierz sobie w takie bajeczki ...
A wieź wytłumacz jak ma wyglądać dotarcie w silnikach gdzie są zastosowane powłoki np. nikasil czy scem ?
-
- Posty: 2105
- Rejestracja: 27 sie 2017, 13:02
- Posiadane auto: Opel Astra
- Silnik: 1.1
- Rocznik auta: 0
- Miasto: Centrum sedna
- Województwo: odpowiednie
- Has thanked: 11 times
- Been thanked: 86 times
Re: Obserwacje z docierania Astry
Moja była tak dotarta że na placu w salonie osiągnąłem 200 na godzinę. Dobrze że hamulce też były dotarte.
-
- Posty: 2183
- Rejestracja: 09 kwie 2017, 11:28
- Posiadane auto: Astra V HB
- Silnik: 1.4T, 125KM
- Rocznik auta: 2017
- Miasto: ..
- Województwo: ..
- Has thanked: 72 times
- Been thanked: 204 times
Re: Obserwacje z docierania Astry
ToniEja pisze:...
Jestem inzynierem Mechanikiem i pracuje w zakładach mechanicznych. Produkujemy urzadzenia do pzemysłu. Jeszce 0 lat temu te urzadzenia sie docierało w zakładzie, potem przez pewein czas chodziiły na 50% obciazenia. Teraz nie dcieram i od razu chodzą na 100%. 25 lat przebiegu 7/24 h nie jest problemem. No ale ludize i tak beda wiedzieli swoje .
Co prawda samochody to nie moja działka, ale mysle ze postęp tecniczny tez tam dotarł
Ja nie o docieraniu, a o materiałach ...
Wymedytowałem posta i zrozumiesz czego dotyczyła moja odpowiedź.
Ostatnio zmieniony 13 lip 2019, 17:40 przez SACZI, łącznie zmieniany 1 raz.
- colins
- Posty: 1842
- Rejestracja: 28 kwie 2017, 10:18
- Posiadane auto: Skoda Octavia IV
- Silnik: 1.5 TSI 150 KM
- Rocznik auta: 2020
- Miasto: Słubice
- Województwo: lubuskie
- Has thanked: 228 times
- Been thanked: 334 times
Re: Obserwacje z docierania Astry
Umówmy się (zanim się pokłócicie ), że obecnie nie ma docierania w takim rozumieniu jak jeszcze ze 20 lat temu. Natomiast warto na początku nieco delikatniej obchodzić się, żeby się ułożyło. To tak jak w małżeństwie - potem będzie lepiej służyć.
-
- Posty: 837
- Rejestracja: 29 lis 2018, 23:14
- Posiadane auto: Astra+ HB
- Silnik: D14XFT MT6 150
- Rocznik auta: 2018
- Miasto: Śląsk
- Województwo: Śląskie
- Been thanked: 55 times
Re: Obserwacje z docierania Astry
colins pisze:Natomiast warto na początku nieco delikatniej obchodzić się, żeby się ułożyło. To tak jak w małżeństwie - potem będzie lepiej służyć.
Przecież w małżeństwie odwrotnie, po ślubie gaz do dechy puki paliwo jest, żeby się dotrzeć. Potem to już coraz delikatniej.
- Fryzjer1983
- Posty: 418
- Rejestracja: 03 kwie 2017, 03:10
- Posiadane auto: Opel Astra V Elite
- Silnik: 1.4 Turbo 150 KM
- Rocznik auta: 2017
- Miasto: Świętochłowice
- Województwo: Śląsk
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 8 times
Re: Obserwacje z docierania Astry
Właśnie dzisiaj trasa z Lublina na Zamość jechałem za kolega który ma Audi A4 3.0 TDI CR i dokładnie 204KM wcale mi nie odchodził jak myśleliśmy sam nawet był w szoku jak moze mały motorek dać mu radę ale na drodze dobijalismy do 220Km/h ale ja mam manual więc naprawdę nie jest źle ja jestem cholerni... Zadowolony
-
- Posty: 2105
- Rejestracja: 27 sie 2017, 13:02
- Posiadane auto: Opel Astra
- Silnik: 1.1
- Rocznik auta: 0
- Miasto: Centrum sedna
- Województwo: odpowiednie
- Has thanked: 11 times
- Been thanked: 86 times
Re: Obserwacje z docierania Astry
Fryzjer1983 pisze:Właśnie dzisiaj trasa z Lublina na Zamość jechałem za kolega który ma Audi A4 3.0 TDI CR i dokładnie 204KM wcale mi nie odchodził jak myśleliśmy sam nawet był w szoku jak moze mały motorek dać mu radę ale na drodze dobijalismy do 220Km/h ale ja mam manual więc naprawdę nie jest źle ja jestem cholerni... Zadowolony
Jest powód do dumy jeśli to nie farmazon
A przy okazji popatrz na to
http://www.policja.pl/pol/mapa-wypadkow ... -2019.html
- Fryzjer1983
- Posty: 418
- Rejestracja: 03 kwie 2017, 03:10
- Posiadane auto: Opel Astra V Elite
- Silnik: 1.4 Turbo 150 KM
- Rocznik auta: 2017
- Miasto: Świętochłowice
- Województwo: Śląsk
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 8 times
Re: Obserwacje z docierania Astry
Po co miałbym bzdury pisać opisuje astre jak mi się sprawuje jak do tej pory mnie nie zawiodła tylko zaskakuje możliwościami w stosunku do innych samochodów. A z tą mapa się zgodzę tylko jak ja już zapindalam to z głową nie chodzi mandaty tylko bardziej życie lecz czy się jeździ powoli czy szybko nie wiadomo co może się zdarzyć.
-
- Posty: 2105
- Rejestracja: 27 sie 2017, 13:02
- Posiadane auto: Opel Astra
- Silnik: 1.1
- Rocznik auta: 0
- Miasto: Centrum sedna
- Województwo: odpowiednie
- Has thanked: 11 times
- Been thanked: 86 times
Re: Obserwacje z docierania Astry
Szybko ale bezpiecznie. Najgorszy rodzaj kierowców. Główną przyczyna wypadków w Polsce to prędkość. Wszyscy ci co zabili siebie lub kogoś tak uważali jak ty. Że jadą szybko ale z głową.
-
- Posty: 193
- Rejestracja: 26 mar 2019, 08:34
- Posiadane auto: Opel Astra V ST
- Silnik: 1,6 / 200
- Rocznik auta: 2019
- Miasto: Poznań
- Województwo: Wielkopolskie
- Has thanked: 34 times
- Been thanked: 7 times
Re: Obserwacje z docierania Astry
Pracuje w branży automotive i też z mechaniką mam styczność, aczkolwiek nie mogę stwierdzić, że pewne elementy są robione lepiej niż dawniej, wręcz odwrotnie. Dawniej dla bezpieczeństwa stosowano pewne materiały na konkretne elementy - a dziś technologia poszła tak do przodu, że już pewnym jest że dany materiał posłuży tyle i tyle i jest tańszy - więc po co pakować tam coś, co pozwoli użytkownikom męczyć auta przez 20-30 lat skoro można coś, co potrzyma minimum te 5 lat rozszerzonej gwarancji i później klient wróci po nowe? - ale to moja opinia.
Co do osiągów astry. Z przebiegiem ok 3-4 tyś. ciężko mi było szarpnąć coś powyżej 200 km/h - do 190 szła równo, później tragicznie a z wiatrem z górki robiła 215. Dziś mam ponad 12 tyś. i 210/220 robię na pstryknięcie palca.
Czym to było spowodowane? - nie mam bladego pojęcia. Może wtedy miała po prostu gorszy dzień i lekkiego focha? - kobiety
Co do osiągów astry. Z przebiegiem ok 3-4 tyś. ciężko mi było szarpnąć coś powyżej 200 km/h - do 190 szła równo, później tragicznie a z wiatrem z górki robiła 215. Dziś mam ponad 12 tyś. i 210/220 robię na pstryknięcie palca.
Czym to było spowodowane? - nie mam bladego pojęcia. Może wtedy miała po prostu gorszy dzień i lekkiego focha? - kobiety
-
- Posty: 2183
- Rejestracja: 09 kwie 2017, 11:28
- Posiadane auto: Astra V HB
- Silnik: 1.4T, 125KM
- Rocznik auta: 2017
- Miasto: ..
- Województwo: ..
- Has thanked: 72 times
- Been thanked: 204 times
Re: Obserwacje z docierania Astry
norbertus20 pisze:Pracuje w branży automotive i też z mechaniką mam styczność, aczkolwiek nie mogę stwierdzić, że pewne elementy są robione lepiej niż dawniej, wręcz odwrotnie. Dawniej dla bezpieczeństwa stosowano pewne materiały na konkretne elementy - a dziś technologia poszła tak do przodu, że już pewnym jest że dany materiał posłuży tyle i tyle i jest tańszy - więc po co pakować tam coś, co pozwoli użytkownikom męczyć auta przez 20-30 lat skoro można coś, co potrzyma minimum te 5 lat rozszerzonej gwarancji i później klient wróci po nowe? - ale to moja opinia.
...
No ale powiedz to tym mądrłom!
Przykładów mogę przytaczać dziesiątki, bo w konstrukcji automotive od nastu lat siedzę.
-
- Posty: 1894
- Rejestracja: 15 kwie 2019, 23:32
- Posiadane auto: Astra K HB Dynamic
- Silnik: 1.6 Turbo 200 KM AT
- Rocznik auta: 2018
- Miasto: Trójmiasto
- Województwo: pomorskie
- Has thanked: 125 times
- Been thanked: 41 times
Re: Obserwacje z docierania Astry
norbertus20 pisze:co pozwoli użytkownikom męczyć auta przez 20-30 lat skoro można coś, co potrzyma minimum te 5 lat rozszerzonej gwarancji i później klient wróci po nowe? - ale to moja opinia.
Auto musi służyć tyle, ile kilent potrzebuje i chce je użytkować. 5 lat to za mało, ale 15 lat powinno wystarczyć. I dodajmy, że klientem dla branży motoryzacyjnej jest ten, kto kupuje nowy samochód w salonie, a nie ten, kto kupuje smaochody w wieku 15+ i zarzeka się, że nowego nigdy nie kupi. Mało kto kupuje nowy samochód i jeździ nim 20 - 30 lat więc po co branża motoryzacyjna ma robić samochody na 30 lat? To tak jak ze sprzetem AGD. Ludzie zwykle wywalają sprzęt AGD po 10 - 15 latach niezależnie od jego stanu, bo chcą mięć nowe urządzenia. Po co sprzęt AGD ma wytrzymywać 30 lat? Lepiej zrobić tańszy na 10 czy 15 lat, niż droższy na 30 lat.
-
- Posty: 980
- Rejestracja: 22 paź 2018, 22:18
- Posiadane auto: Opel Astra K
- Silnik: 1.6 Turbo 200KM
- Rocznik auta: 2018
- Miasto: Elbląg
- Województwo: Warmińsko Mazurskie
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 32 times
Re: Obserwacje z docierania Astry
SACZI pisze:norbertus20 pisze:Pracuje w branży automotive i też z mechaniką mam styczność, aczkolwiek nie mogę stwierdzić, że pewne elementy są robione lepiej niż dawniej, wręcz odwrotnie. Dawniej dla bezpieczeństwa stosowano pewne materiały na konkretne elementy - a dziś technologia poszła tak do przodu, że już pewnym jest że dany materiał posłuży tyle i tyle i jest tańszy - więc po co pakować tam coś, co pozwoli użytkownikom męczyć auta przez 20-30 lat skoro można coś, co potrzyma minimum te 5 lat rozszerzonej gwarancji i później klient wróci po nowe? - ale to moja opinia.
...
No ale powiedz to tym mądrłom!
Przykładów mogę przytaczać dziesiątki, bo w konstrukcji automotive od nastu lat siedzę.
No to ja poprosze o konkretne przyklady. Jaka stal uzyta była wczesniej jak ją kontorlowano, z jaka dokładnoscia była dana czesc wykonana. Jak jest teraz?
Twierdzicie ze da sie wyliczyc z dokladnoscia do powiedzmy miesiaca ze coś ulegnie awari. Prosze o wzor matematyczny. Jak uwzglednic rozne obchodzneie sięe z danym urzadzeniem, jak uwzglednic rozny przebieg samochodu? Bo jeden jeździ 5 tys rocznie a inny 100 tys.
Rozumiem ze jestescie konstruktorami w automotive? albo przynajmniej kontrolą jakości?
-
- Posty: 193
- Rejestracja: 26 mar 2019, 08:34
- Posiadane auto: Opel Astra V ST
- Silnik: 1,6 / 200
- Rocznik auta: 2019
- Miasto: Poznań
- Województwo: Wielkopolskie
- Has thanked: 34 times
- Been thanked: 7 times
Re: Obserwacje z docierania Astry
ToniEja pisze:SACZI pisze:norbertus20 pisze:Pracuje w branży automotive i też z mechaniką mam styczność, aczkolwiek nie mogę stwierdzić, że pewne elementy są robione lepiej niż dawniej, wręcz odwrotnie. Dawniej dla bezpieczeństwa stosowano pewne materiały na konkretne elementy - a dziś technologia poszła tak do przodu, że już pewnym jest że dany materiał posłuży tyle i tyle i jest tańszy - więc po co pakować tam coś, co pozwoli użytkownikom męczyć auta przez 20-30 lat skoro można coś, co potrzyma minimum te 5 lat rozszerzonej gwarancji i później klient wróci po nowe? - ale to moja opinia.
...
No ale powiedz to tym mądrłom!
Przykładów mogę przytaczać dziesiątki, bo w konstrukcji automotive od nastu lat siedzę.
No to ja poprosze o konkretne przyklady. Jaka stal uzyta była wczesniej jak ją kontorlowano, z jaka dokładnoscia była dana czesc wykonana. Jak jest teraz?
Twierdzicie ze da sie wyliczyc z dokladnoscia do powiedzmy miesiaca ze coś ulegnie awari. Prosze o wzor matematyczny. Jak uwzglednic rozne obchodzneie sięe z danym urzadzeniem, jak uwzglednic rozny przebieg samochodu? Bo jeden jeździ 5 tys rocznie a inny 100 tys.
Rozumiem ze jestescie konstruktorami w automotive? albo przynajmniej kontrolą jakości?
Parę lat siedziałem w konstrukcji, obecnie w jakości. Co prawda branża automotive, ale nieco cięższe pojazdy wytrzymujące większe przebiegi niż osobówki.
A na jakiej podstawie się określa nakład produkcji kiedy producent wprowadza nowy model pojazdu? - no na podstawie wcześniejszych doświadczeń, obecnych badań rynkowych itp.
Nie ma czysto matematycznych wzorów żeby policzyć co ile wytrzyma - to chyba jasne i nie trzeba tego poddawać w ogóle myśleniu.
Można wziąć czysto kilka parametrów chociażby zaobserwować kompresję na tłokach w funkcji przebiegu/czasu pracy, można z większa bądź mniejsza dokładnością oszacować żywotność danego zespołu części. Nic nie działa w sposób "bez tarciowy" wszystko ulega zużyciu, my tylko temu zapobiegamy.
Pierwsza myśl z głowy - Dlaczego na obrabiarkach CNC po konkretniej ilości roboczo-godzin robi się serwis konkretnych podzespołów? - bo ktoś zaobserwował, że po pewnych godzinach pracy, niektóre elementy mogą być w jakiś sposób zużyte i mogą wymagać wymiany/serwisu.
A z materiałami jest tak, że wykazują przeróżne właściwości fizyko-chemiczno-mechaniczne. Np. karoserie auta, uwzględniając brak uszkodzenia mechanicznego - można na kilka sposobów zabezpieczyć anty-korozyjnie i konkretną grubością poszczególnych warstw powłoki - co jednoznacznie wpływa na okres, w którym mamy gwarancję że korozja (pod pewnymi warunkami) się nie pojawi - i takie badania przeprowadza się np. w komorach solnych które w ciągu ok. 1000h symulują nam rok w warunkach atmosferycznych.
Jest szereg parametrów którymi można sterować i które bezpośrednio przekładają się na żywotność, zużycie blablablabla.
Dlaczego olej wymienia się po X kilometrów ? - bo się obserwuje spadek jego właściwości smarnych / odprowadzania temperatury blablabla do tego dochodzi nam każdy syf który w wyniku zużycia podzespołów zostaje "wymyty" przez olej.
Nie mam potrzeby nikomu nic udowadniać, już dawno się nauczyłem że racja jest jak dupa - każdy ma swoją.
-
- Posty: 2183
- Rejestracja: 09 kwie 2017, 11:28
- Posiadane auto: Astra V HB
- Silnik: 1.4T, 125KM
- Rocznik auta: 2017
- Miasto: ..
- Województwo: ..
- Has thanked: 72 times
- Been thanked: 204 times
Re: Obserwacje z docierania Astry
norbertus20, Ty coś do mnie ... ?
Ja w 100% zgadzam się z Twoją wypowiedzią!
EDIT
Wytrzymałości nie liczy się, tylko najpierw dla bardziej odpowiedzialnych elementów wykonuje się analizy wytrzymałościowe (MES), a później następuje weryfikacja na testach.
Owe testy wykonuje się dla 1 mln cykli testowych (ale dla amortyzatorów to już jest ~200 tys), co daje mniej więcej przebieg 180 tys km w przypadku samochodów kompaktowych.
Same procedury testowe "przychodzą z zewnątrz", więc nie pytaj w jaki sposób są przygotowywane, co jest odpowiedzią na pytanie o uwzględnianie różnych przebiegów i stylów jazdy.
Zatem jak widzisz, ~180 tys km dla jednego to 3 lata, drugi w 10 tego nie zrobi.
Zwróć uwagę, przy jakim przebiegu (mniej więcej) zaczynają się w AK problemy z katalizatorami ...
Ciekawe, kiedy rozrząd i turbo dadzą o sobie znać ... ?
Przykładów co do konkretnych pojazdów z oczywistych przyczyn Ci tutaj nie podam ...
Przykłady, to przyglądnij się choćby tworzywom sztucznym.
Jeszcze kilkanaście lat temu większość elementów w komorze silnika wykonywana była z
PA66 + GF30 lub ABS, dzisiaj to wygląda odpowiednio
ABS lub PP+talk.
Mam tłumaczyć różnicę między ww tworzywami?
Elementy tłoczone, kilkanaście lat temu gdy miały grubość 1.2, dzisiaj odpowiednio 0,6-0,8.
No i setki drobnych "zmianeczek", które polegają na "zmianie dostawcy podkładki", gdyż ten nowy jest o 3-4 grosze tańszy.
Takie elementy montuje się w zespół i na testy.
Przejdzie, wchodzi nowy dostawca, nie przejdzie, zostaje stary i szuka się tańszego.
Dalej, zatrzaski zastępuje się taśmą klejącą lub zgrzewami ultradźwiękowymi (dotyczy "plastików"), elementy odlewane (wahacze) wykonanymi z blachy, elementy tłoczone wykonuje się z 2 detali zgrzanych i głęboko przetłoczonych, itd
Następuje coraz większa integracja w częściach i podzespołach, po ty, abyś nie mógł rozebrać i naprawić.
Oczywiście przykrywką jest "obniżenie kosztów".
Tego wszystkiego nie widać nawet dla ludzi z branży, ale wyrób jako całość jest "gorszy".
Metody kontroli:
Kiedyś powszechne były mechaniczne przyrządy kontrolne, tzw atrybutywne i/lub maszyny współrzędnościowe.
Dzisiaj powszechna jest kontrola przy pomocy skanerów 3D (popularne GOM'y).
Tutaj akurat postęp jest słuszny, bo przyspiesza kontrolę (z precyzją już tak do końca nie jest).
Ja w 100% zgadzam się z Twoją wypowiedzią!
EDIT
ToniEja pisze:...
Twierdzicie ze da sie wyliczyc z dokladnoscia do powiedzmy miesiaca ze coś ulegnie awari. Prosze o wzor matematyczny. Jak uwzglednic rozne obchodzneie sięe z danym urzadzeniem, jak uwzglednic rozny przebieg samochodu?
Bo jeden jeździ 5 tys rocznie a inny 100 tys.
...
Wytrzymałości nie liczy się, tylko najpierw dla bardziej odpowiedzialnych elementów wykonuje się analizy wytrzymałościowe (MES), a później następuje weryfikacja na testach.
Owe testy wykonuje się dla 1 mln cykli testowych (ale dla amortyzatorów to już jest ~200 tys), co daje mniej więcej przebieg 180 tys km w przypadku samochodów kompaktowych.
Same procedury testowe "przychodzą z zewnątrz", więc nie pytaj w jaki sposób są przygotowywane, co jest odpowiedzią na pytanie o uwzględnianie różnych przebiegów i stylów jazdy.
Zatem jak widzisz, ~180 tys km dla jednego to 3 lata, drugi w 10 tego nie zrobi.
Zwróć uwagę, przy jakim przebiegu (mniej więcej) zaczynają się w AK problemy z katalizatorami ...
Ciekawe, kiedy rozrząd i turbo dadzą o sobie znać ... ?
ToniEja pisze:...
No to ja poprosze o konkretne przyklady. Jaka stal uzyta była wczesniej jak ją kontorlowano, z jaka dokładnoscia była dana czesc wykonana. Jak jest teraz?
Przykładów co do konkretnych pojazdów z oczywistych przyczyn Ci tutaj nie podam ...
Przykłady, to przyglądnij się choćby tworzywom sztucznym.
Jeszcze kilkanaście lat temu większość elementów w komorze silnika wykonywana była z
PA66 + GF30 lub ABS, dzisiaj to wygląda odpowiednio
ABS lub PP+talk.
Mam tłumaczyć różnicę między ww tworzywami?
Elementy tłoczone, kilkanaście lat temu gdy miały grubość 1.2, dzisiaj odpowiednio 0,6-0,8.
No i setki drobnych "zmianeczek", które polegają na "zmianie dostawcy podkładki", gdyż ten nowy jest o 3-4 grosze tańszy.
Takie elementy montuje się w zespół i na testy.
Przejdzie, wchodzi nowy dostawca, nie przejdzie, zostaje stary i szuka się tańszego.
Dalej, zatrzaski zastępuje się taśmą klejącą lub zgrzewami ultradźwiękowymi (dotyczy "plastików"), elementy odlewane (wahacze) wykonanymi z blachy, elementy tłoczone wykonuje się z 2 detali zgrzanych i głęboko przetłoczonych, itd
Następuje coraz większa integracja w częściach i podzespołach, po ty, abyś nie mógł rozebrać i naprawić.
Oczywiście przykrywką jest "obniżenie kosztów".
Tego wszystkiego nie widać nawet dla ludzi z branży, ale wyrób jako całość jest "gorszy".
Metody kontroli:
Kiedyś powszechne były mechaniczne przyrządy kontrolne, tzw atrybutywne i/lub maszyny współrzędnościowe.
Dzisiaj powszechna jest kontrola przy pomocy skanerów 3D (popularne GOM'y).
Tutaj akurat postęp jest słuszny, bo przyspiesza kontrolę (z precyzją już tak do końca nie jest).
Ostatnio zmieniony 15 lip 2019, 11:23 przez SACZI, łącznie zmieniany 1 raz.
- pgrad
- Posty: 2347
- Rejestracja: 30 maja 2016, 23:17
- Posiadane auto: Astra K ST
- Silnik: B14XFT (1.4T s/s 150KM) 6T35
- Rocznik auta: 2016
- Miasto: Warszawa
- Województwo: mazowieckie
- Has thanked: 64 times
- Been thanked: 139 times
Re: Obserwacje z docierania Astry
ToniEja pisze:...Głowne zespoły sa zrobione z bardzo twardych materiało, dodatkowo sa wykonane znacnzie dokladniej i wiekszosc elementow sie juz nie dociera...
To ja odniosę się trochę z innej bajki, gdyż jestem na etapie wymiany uwag odnośnie kotła CWU+CO jednej ze znanych firm, która udowadnia moim rodzicom, iż awaria kotła jest z ich winy, ponieważ na układzie wodnym nie założyli filtra magnetycznego do wyłapywania wszelakich zanieczyszczeń. Zacny producent oferuje takie cóś jako akcesorium własne lub mogą być to inne firmy. Montaż kotła wykonuje autoryzowany instalator zgodnie z procedurami tej zacnej firmy - przy kolejnych wizytach serwisowych przyznaje, iż nie spotkał się aby inwestor takie cóś dokładał z własnej inicjatywy. Przyznam, nie czytałem dokumentacji technicznej, ale domniemam na 99,9%, iż jest tam wspomnienie o takim cósiu, i domniemam na 99,9%, że jest to tylko zalecenie producenta co zgodnie z interpretacją słownictwa stosowaną w polskich normach nie stanowi obligatoryjnego obowiązku stosowania takiego elementu. Co najciekawsze, jeśli tego cósia nie zainstalujesz na obiegu sam aktywujesz wyłączenia gwarancyjne, które posiadają takie obostrzenie.
Przy braku chęci do potwierdzenia przez tą firmę kilku faktów - z naszej strony nie ma filtra nikt tego się nie wypiera, ale gdy firma nie potwierdza montażu zgodnie z ich procedurami, wciska że to akcesorium jest wymogiem unijnej dyrektywy i rozporządzeń (dlaczego więc jest to akcesorium), nie zmienia zapisów własnej dokumentacji z zalecenia na obligatoryjny obowiązek montażu - śmiem twierdzić, iż zdają sobie sprawę, iż wykorzystane materiały do produkcji kluczowych elementów kotła są miernej jakości, tak aby wytrzymały okres gwarancji, a potem hulaj dusza piekła nie ma doimy klienta na częściach zamiennych, których jakość materiałowa z biegiem kolejnych lat i niby obostrzeń będzie jeszcze gorsza.
- colins
- Posty: 1842
- Rejestracja: 28 kwie 2017, 10:18
- Posiadane auto: Skoda Octavia IV
- Silnik: 1.5 TSI 150 KM
- Rocznik auta: 2020
- Miasto: Słubice
- Województwo: lubuskie
- Has thanked: 228 times
- Been thanked: 334 times
Re: Obserwacje z docierania Astry
Dobrze, że w samochodach nie zmuszają nas do montażu magnetyzerów. Chociaż z drugiej strony ponoć one też przyspieszały przepływ paliwa, a założone na dolocie powietrza sprawiały, że trafiało ono do komór spalania z finezyjnym podkręceniem więc może byłoby warto.
-
- Posty: 980
- Rejestracja: 22 paź 2018, 22:18
- Posiadane auto: Opel Astra K
- Silnik: 1.6 Turbo 200KM
- Rocznik auta: 2018
- Miasto: Elbląg
- Województwo: Warmińsko Mazurskie
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 32 times
Re: Obserwacje z docierania Astry
pgrad pisze:ToniEja pisze:...Głowne zespoły sa zrobione z bardzo twardych materiało, dodatkowo sa wykonane znacnzie dokladniej i wiekszosc elementow sie juz nie dociera...
To ja odniosę się trochę z innej bajki, gdyż jestem na etapie wymiany uwag odnośnie kotła CWU+CO jednej ze znanych firm, która udowadnia moim rodzicom, iż awaria kotła jest z ich winy, ponieważ na układzie wodnym nie założyli filtra magnetycznego do wyłapywania wszelakich zanieczyszczeń. Zacny producent oferuje takie cóś jako akcesorium własne lub mogą być to inne firmy. Montaż kotła wykonuje autoryzowany instalator zgodnie z procedurami tej zacnej firmy - przy kolejnych wizytach serwisowych przyznaje, iż nie spotkał się aby inwestor takie cóś dokładał z własnej inicjatywy. Przyznam, nie czytałem dokumentacji technicznej, ale domniemam na 99,9%, iż jest tam wspomnienie o takim cósiu, i domniemam na 99,9%, że jest to tylko zalecenie producenta co zgodnie z interpretacją słownictwa stosowaną w polskich normach nie stanowi obligatoryjnego obowiązku stosowania takiego elementu. Co najciekawsze, jeśli tego cósia nie zainstalujesz na obiegu sam aktywujesz wyłączenia gwarancyjne, które posiadają takie obostrzenie.
Przy braku chęci do potwierdzenia przez tą firmę kilku faktów - z naszej strony nie ma filtra nikt tego się nie wypiera, ale gdy firma nie potwierdza montażu zgodnie z ich procedurami, wciska że to akcesorium jest wymogiem unijnej dyrektywy i rozporządzeń (dlaczego więc jest to akcesorium), nie zmienia zapisów własnej dokumentacji z zalecenia na obligatoryjny obowiązek montażu - śmiem twierdzić, iż zdają sobie sprawę, iż wykorzystane materiały do produkcji kluczowych elementów kotła są miernej jakości, tak aby wytrzymały okres gwarancji, a potem hulaj dusza piekła nie ma doimy klienta na częściach zamiennych, których jakość materiałowa z biegiem kolejnych lat i niby obostrzeń będzie jeszcze gorsza.
ale co to ma wspolnego z twardoscia materialow i dokladnoscia wykonania?
Added in 10 minutes 24 seconds:
SACZI pisze:norbertus20, Ty coś do mnie ... ?
Ja w 100% zgadzam się z Twoją wypowiedzią!
EDITToniEja pisze:...
Twierdzicie ze da sie wyliczyc z dokladnoscia do powiedzmy miesiaca ze coś ulegnie awari. Prosze o wzor matematyczny. Jak uwzglednic rozne obchodzneie sięe z danym urzadzeniem, jak uwzglednic rozny przebieg samochodu?
Bo jeden jeździ 5 tys rocznie a inny 100 tys.
...
Wytrzymałości nie liczy się, tylko najpierw dla bardziej odpowiedzialnych elementów wykonuje się analizy wytrzymałościowe (MES), a później następuje weryfikacja na testach.
Owe testy wykonuje się dla 1 mln cykli testowych (ale dla amortyzatorów to już jest ~200 tys), co daje mniej więcej przebieg 180 tys km w przypadku samochodów kompaktowych.
Same procedury testowe "przychodzą z zewnątrz", więc nie pytaj w jaki sposób są przygotowywane, co jest odpowiedzią na pytanie o uwzględnianie różnych przebiegów i stylów jazdy.
Zatem jak widzisz, ~180 tys km dla jednego to 3 lata, drugi w 10 tego nie zrobi.
Zwróć uwagę, przy jakim przebiegu (mniej więcej) zaczynają się w AK problemy z katalizatorami ...
Ciekawe, kiedy rozrząd i turbo dadzą o sobie znać ... ?ToniEja pisze:...
No to ja poprosze o konkretne przyklady. Jaka stal uzyta była wczesniej jak ją kontorlowano, z jaka dokładnoscia była dana czesc wykonana. Jak jest teraz?
Przykładów co do konkretnych pojazdów z oczywistych przyczyn Ci tutaj nie podam ...
Przykłady, to przyglądnij się choćby tworzywom sztucznym.
Jeszcze kilkanaście lat temu większość elementów w komorze silnika wykonywana była z
PA66 + GF30 lub ABS, dzisiaj to wygląda odpowiednio
ABS lub PP+talk.
Mam tłumaczyć różnicę między ww tworzywami?
Elementy tłoczone, kilkanaście lat temu gdy miały grubość 1.2, dzisiaj odpowiednio 0,6-0,8.
No i setki drobnych "zmianeczek", które polegają na "zmianie dostawcy podkładki", gdyż ten nowy jest o 3-4 grosze tańszy.
Takie elementy montuje się w zespół i na testy.
Przejdzie, wchodzi nowy dostawca, nie przejdzie, zostaje stary i szuka się tańszego.
Dalej, zatrzaski zastępuje się taśmą klejącą lub zgrzewami ultradźwiękowymi (dotyczy "plastików"), elementy odlewane (wahacze) wykonanymi z blachy, elementy tłoczone wykonuje się z 2 detali zgrzanych i głęboko przetłoczonych, itd
Następuje coraz większa integracja w częściach i podzespołach, po ty, abyś nie mógł rozebrać i naprawić.
Oczywiście przykrywką jest "obniżenie kosztów".
Tego wszystkiego nie widać nawet dla ludzi z branży, ale wyrób jako całość jest "gorszy".
Metody kontroli:
Kiedyś powszechne były mechaniczne przyrządy kontrolne, tzw atrybutywne i/lub maszyny współrzędnościowe.
Dzisiaj powszechna jest kontrola przy pomocy skanerów 3D (popularne GOM'y).
Tutaj akurat postęp jest słuszny, bo przyspiesza kontrolę (z precyzją już tak do końca nie jest).
1. MES to wlasnie obliczenia wytrzmalosciewe.
2. Badania zmeczeniowe to głownie statystyka. Np w łozyskach tocznych podawana jest nosnosc z ktorej obliczana jest trwałośc. Wynik oznacza ze statystycznie w laboratorium do tego momentu zepsuje sie 90% łozysk. Kluczem sa słowa laboratorium i statystycznie, wiec metody takie sa bardoz niedokladne,
3. Cała dyskusjja dotyczy docierani. Lementy karoserii uszczelki plastiki itd itp nie przenosza obciazenn albo przenosza male obciazenia i nigdy nie były docierane.
4. Akurat to ze jakies elementy staliwne sa zastepowane przez elementy z stali ( blachy) ma o tyle znaczenie ze jakosc odlewow jest zazwyczaj gorsza, (wieksze wady)
-
- Posty: 2183
- Rejestracja: 09 kwie 2017, 11:28
- Posiadane auto: Astra V HB
- Silnik: 1.4T, 125KM
- Rocznik auta: 2017
- Miasto: ..
- Województwo: ..
- Has thanked: 72 times
- Been thanked: 204 times
Re: Obserwacje z docierania Astry
Co do statystyki, to i owszem, bo nie da się inaczej w produkcji wielkoseryjnej, czy masowej.
To się nazywa SPC: https://pl.wikipedia.org/wiki/Statystyc ... la_procesu
A docieranie?
Przecież krzywa zużycia występowała, występuje i występować będzie.
Inżynieria poprawiła tą pierwszą część, gdzie zużycie elementów jest największe do tego stopnia, że nie wspomina się o "docieraniu", co nie znaczy, że nie występuje.
Jak chcesz dociekać to zapytaj przy najbliższej wizyty w ASO o oleje silnikowe, którymi są silniki zalewane.
Są one najprawdopodobniej pozbawione lub mają ograniczoną ilość dodatków zmniejszających zużycie współpracujących elementów.
Właśnie po to, aby części wzajemnie się dotarły, czy jak ostatnio się mówi, ułożyły.
Kończąc temat z mojej strony, tendencje w motoryzacji są takie, aby samochód jak najbardziej bezobsługowym i jednocześnie nienaprawialnym.
Producentów ogranicza jedynie zasobność portfela Klientów, którzy niechętni są wydawać 100-150 tys PLN co dajmy na to 2-3 lata.
Podobną sytuację można zaobserwować w telekomunikacji. Apple wywindowało ceny iPhonów powyżej 5000 PLN (1200$) i jednocześnie odnotowali spadek ich sprzedaży, nie opublikowali ilości sprzedanych telefonów, odszkodowania dla Samsunga za zmniejszone zamówienia.
To się nazywa SPC: https://pl.wikipedia.org/wiki/Statystyc ... la_procesu
A docieranie?
Przecież krzywa zużycia występowała, występuje i występować będzie.
Inżynieria poprawiła tą pierwszą część, gdzie zużycie elementów jest największe do tego stopnia, że nie wspomina się o "docieraniu", co nie znaczy, że nie występuje.
Jak chcesz dociekać to zapytaj przy najbliższej wizyty w ASO o oleje silnikowe, którymi są silniki zalewane.
Są one najprawdopodobniej pozbawione lub mają ograniczoną ilość dodatków zmniejszających zużycie współpracujących elementów.
Właśnie po to, aby części wzajemnie się dotarły, czy jak ostatnio się mówi, ułożyły.
Kończąc temat z mojej strony, tendencje w motoryzacji są takie, aby samochód jak najbardziej bezobsługowym i jednocześnie nienaprawialnym.
Producentów ogranicza jedynie zasobność portfela Klientów, którzy niechętni są wydawać 100-150 tys PLN co dajmy na to 2-3 lata.
Podobną sytuację można zaobserwować w telekomunikacji. Apple wywindowało ceny iPhonów powyżej 5000 PLN (1200$) i jednocześnie odnotowali spadek ich sprzedaży, nie opublikowali ilości sprzedanych telefonów, odszkodowania dla Samsunga za zmniejszone zamówienia.
-
- Posty: 980
- Rejestracja: 22 paź 2018, 22:18
- Posiadane auto: Opel Astra K
- Silnik: 1.6 Turbo 200KM
- Rocznik auta: 2018
- Miasto: Elbląg
- Województwo: Warmińsko Mazurskie
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 32 times
Re: Obserwacje z docierania Astry
Zuzycie a docieranie to 2 rozne sprawy. Zawsze urzadzenia sie zuzywaja.
Dotarcie to dopasowanie i polepszenie wlasnosci, zuzycie jest raczej negatywne.
Wez nie przywiluj tu ASO ....
Olejarze mowia cos wrecz przeciwnego niz panowie "specowie" z ASO. Skad pracownik ASO ma wiedziec co dodaja a czego nie dodaja producenci Oleju. Jedynie moga przeczytac na nalepkach.
Dotarcie to dopasowanie i polepszenie wlasnosci, zuzycie jest raczej negatywne.
Wez nie przywiluj tu ASO ....
Olejarze mowia cos wrecz przeciwnego niz panowie "specowie" z ASO. Skad pracownik ASO ma wiedziec co dodaja a czego nie dodaja producenci Oleju. Jedynie moga przeczytac na nalepkach.
-
- Posty: 1894
- Rejestracja: 15 kwie 2019, 23:32
- Posiadane auto: Astra K HB Dynamic
- Silnik: 1.6 Turbo 200 KM AT
- Rocznik auta: 2018
- Miasto: Trójmiasto
- Województwo: pomorskie
- Has thanked: 125 times
- Been thanked: 41 times
Re: Obserwacje z docierania Astry
W książce serwisowej jest miejsce, jak pamiętam (nie chce mi się iść do wozu i znowu liczyć) na 19 przeglądów. Pierwszy po 30 000 km potem kolejne, czyli ostatni przegląd przy jakiś 600 000 km. W Astrze G było miejsce na przeglądy do chyba 300 000 km. A więc Astra K jest 2 razy trwalsza niż Astra G. Także Wasze twierdzenia, że samochody robi się na 180 000 km nie ma racji bytu.
Ja bym na miejscu producenta dał miejsce na przeglądy do co najmniej 1 000 000 km.
Ja bym na miejscu producenta dał miejsce na przeglądy do co najmniej 1 000 000 km.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 111 gości