Astra5Klub.pl

Dziadzia niech będzie. Widocznie w Wawie myją inaczej. Nie wiem w czym problem. Iz moja firma używa myjki ciśnieniowej do mycia pojazdu klienta. https://www.motochemia.pl/piana-aktywna-do-myjki-cisnieniowej-typu-karcher-tenzi-car-max-5l-p-5386.html JakI stosunek wody do tego środka?

Budus pisze:za stówę ?
to i tak z tej rozbitej Astry

Sorki zaciąłem się na chwilę.
Biorę, biorę

Budus pisze:mam i nie potrzebuje
ile dajesz ?

przesyłka DPD za free

Żebyś nie był stratny, a ja żebym był zadowolony

Może ktoś ma a nie potrzebuje.
Nie wiem czy mi się spodoba ale chcę spróbować.

Może jest trochę lepiej jak siedzi się nisko. Ja raczej pompuje siedzenie mocno w górę.

Od pewnego czasu testuje u siebie że samo podnoszenie wycieraczek na noc powoduje że tak dziko nie szurają. Na razie to działa.

A ja w weekend pod maską w rejonie gdzie wlewa się płyn hamulcowy znalazłem kromke suchego chleba która wyrzuciłem kiedyś dla ptaków. Nawet nie ugryziona. Innych śladów nie znalazłem.
Ciekawe co to mogło być?

No tak ale po każdym byle jakim deszczu nie będę latał z ręcznikiem. Bardziej mi chodziło o jakoś preparat który można rzucić na lakier co jakiś czas.

Pytanko. Myje Astre na myjni która zajmuje się detailingiem ale moje mycie to szampon a potem woskowanie z pianownicy i już. Po takim myciu jak jest mokro zawsze długo utrzymują się takie wielkie krople wody na lakierze. Co można zastosować żeby ta woda spływala z lakieru?

Segor pisze:

ememel pisze:Mnie nikt nic nie przykleil ale widzę że niektóre auta mają naklejki mojego dealera. Bezczelność na maksa.

W sensie, że czujesz się pokrzywdzony?

Oczywiście sam przy odbiorze miałem obawy i uwazalem żeby nic mi nie nalepili.

Mnie nikt nic nie przykleil ale widzę że niektóre auta mają naklejki mojego dealera. Bezczelność na maksa.

Mam oryginalne i moim zdaniem.szkoda zachodu

Polecam Generali, odradzam PZU

Ok. Dzięki wszystkim. Mam nadzieję że następnym razem będę to zdejmował dopiero wiosną.

Oczywiście mam to ustrojtwo, ale i tak musiałem użyć kilka razy kombinerek, no i kapturki trochę się poniszczyly.
Myślałem dlatego o tych nakrętkach ze zdjęcia.

marwisn pisze:Te same co przy alusach. I na to te plastikowe kapturki.

Czy przed założeniem kapturkow czymś je traktujesz, bo ostatnio się nameczylem żeby je pozdejmować

marwisn pisze:W poprzednim aucie miałem chromowane nakrętki. Po roku nadawały się na złom. Zaczęły rdzewieć.

Szukam alternatywy dla tych oryginalnych.
A jakie masz przy alufelgach?

Czy ktoś zamontował sobie może takie śruby?

A taka szczotka da radę ?
http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=6043349524

wiesiek3d pisze:Myjką to tylko możesz płukać, umyć trzeba ręcznie żeby było dobrze.

Jasne, ale na myjce używają z pianownicy chyba dwa albo trzy jakieś środki, a w między czasie myjące ręcznie.

Podpowiedzcie jak i czym po kolei myć auto wykorzystując myjkę ciśnieniową?

W ASO odradzali mi blokadę skrzyni bo niby mogą być problemy.

Tak Was czytam i wierzyć mi się nie chce żeby nowy dexos mógł poradzić sobie z "czkawką"
Jak na razie chyba nikt oficjalnie nie podał jaka jest przyczyną braku mocy a więc nie wiemy nic.

W te wakacje pierwszy raz zrobiłem trasę 1000 km na raz i muszę powiedzieć że fotele mnie rozczarowaly.
Wentylacja OK
Oparcia OK
Siedzenia zbyt miękkie i po 400 - 500 km zacząłem czuć że mam tylek.

A gdzie można w ogóle znaleźć informacje kiedy robi się przeglądy gwarancyjne?
Pierwszy po ilu kilometrach?

Dokładnie

Dzięki @Kuba ale to wszystko jest w instrukcji.
Natomiast nie znalazłem wartości tych bezpieczników.

Czy dysponujecie zestawieniem bezpieczników tzn. jakie rodzaje i wartości występują w Astrze?

Po prostu to jest silnik wysokoobrotowy i trzeba go mocniej kręcić i wtedy ani na zimnym ani na ciepłym nie mam tego efektu. Za to jak jadę ospale to zdarza się że silnik zdycha przy przyspieszaniu, ale też nie zawsze, a raczej zadko. Szczerze wątpię żeby problem mógł rozwiązać nowy olej.

Na sprzęgle też coś słyszę. Jakaś sprężyna czy coś takiego.