Astra5Klub.pl

Jeżeli takie jak zakładają w fabryce to Bosch.

sorki @Slavek, że tak późno odpisuje.
dzięki @wiesiek3D za reakcję
wymiana trwa dosłownie pół minuty

Wycieeaczki zeby zatrzymac w kazdej pozycji nie moga byc wlaczone na auto i jedno machniecie - wajcha w dol.
Tylko na prace ciagla. Wtedy po wylaczeniu zaplonu. Zatrzymuja sie w kazdym miejscu.

dokładnie tak

U siebie wymieniłem stare na wycieraczki kamoka i jak na razie jest wszystko pięknie, ładnie. Najważniejsze że nie kosztowały dużo i jestem pod wrażeniem jakości jak za takie pieniądze.

Mam pytanie koledzy,czy tego typu(nowego-płaskie) wycieraczki,wszystkie mają taka szerokość(nie chodzi mi oczywiście o długość,wiadomo)i drugie pytanie czy jest również możliwość zainstalowania innego typu(starego?) np jakieś węższe.Dlatego pytam,ponieważ wiele lat używałem te wąskie,cienkie a teraz te płaskie,grube trochę mnie absorbują w trakcie jazdy,pomijam,że szorują juz od nowości tak jak wam i postanowiłem wreszcie coś z tym zrobić.

Raczej nie ma mocowań tego typu w starych wycieraczkach.

BULLTEC - przetestowane przy opadach śniegu z deszczem i samego śniegu - doskonale wykonują swoją robotę

A gdzie kupowaliscie te BULLTECi ? Jak macie jakis link to bede wdzieczny

wisniowy pisze:Ja używam jakiś Bulltec od dwóch miesięcy, chodzą cicho i ładnie pracują http://allegro.pl/wycieraczki-opel-astr ... 09538.html
Polecam, 48zł + wysyłka.
Oryginalne ORI szorują jakby guma była zesztywniała - wymieniałem w nich same gumki i nadal hałasują, za sztywny jest metalowy stelaż.

proszę bardzo

Moje cichutko popiskują przy mżawce.

Twoje tańsze o złótówku

Też raczej wezmę te BULLTEC nie będę eksperymentował.

Wczoraj ogladałem kolegi nowe Tipo no i u niego wycieraczki chodzą bezszelestnie Inne rzeczy mniej już mi się podobały...

Nie chciałbym tu jakoś znowu narzekać na Astrę no ale kolejna rzecz,która średnio się sprawdza a mianowicie system pracy wycieraczek czyli nie standardowy jak w większości samochodów tylko od środka na zewnątrz ot taka nowość.W pierwszym wypadku mieliśmy niedoczyszczony mały kawałem w prawym górnym boku,jak dla mnie do zaakceptowania zaś w drugim przypadku chodziło o to zapewne konstruktorom Opla by wycieraczki doczyściły całą płaszczyznę szyby,zamysł dobry ale dziś wsiadając do samochodu miałem cienką warstwę śniegu na szybie wycieraczkami machnąłem i po bokach zostały dwa paski z prawej i lewej strony śniegu nie doczyszczone a że słupki A i B są dośc grube,szerokie to jeszcze te niedoczyszczone powierzchnie po obu stronach potęgowały słabą widoczność po bokach co ma kluczowy wpływ na bezpieczenstwo pieszego,który się znajdzie na linii tychże słupków.Myślę sobie,ze no cóż innego idealnego sposobu nie znaleziono,jakie było moje zdziwienie kiedy zobaczyłem wieczorem samochód Seata Altea(chyba)i tam również zastosowana to co w astrze tyle,ze wycieraczki do samego końca sięgają obu stron szyby no wręcz w tych rogach się chowają i się zlewają ze słupkami,ze ich praktycznie nie widać!Genialne i czy to takie trudne do zastosowania w Astrze?

adax pisze:zobaczyłem wieczorem samochód Seata Altea(chyba)i tam również zastosowana to co w astrze tyle,ze wycieraczki do samego końca sięgają obu stron szyby no wręcz w tych rogach się chowają i się zlewają ze słupkami,ze ich praktycznie nie widać!Genialne i czy to takie trudne do zastosowania w Astrze?

Znajomy ma takie. Jak zamarzną w słupkach to amen w pacierzu. Żadna siła ich nie ruszy. Na noc przełącza je w tryb serwisowy (do wymiany piór) i wtedy zatrzymują się w połowie szyby.

Także do "genialnych" trochę im brakuje...

adax pisze:... dziś wsiadając do samochodu miałem cienką warstwę śniegu na szybie wycieraczkami machnąłem i po bokach zostały dwa paski z prawej i lewej strony śniegu nie doczyszczone a że słupki A i B są dośc grube,szerokie ...

Przy pokrywie śniegu czy lodu kierowca ma obowiązek właściwie oczyścić szyby czy dach auta, a nie iść na łatwiznę

A tak na poważnie to taki układ może był podyktowany lepszym "czyszczeniem" pola czujnika przez dwie a nie jedną wycieraczkę

Chodzi o to,że dlaczego te wycieraczki nie mają większego wychylenia na boki,tak by wycierały do samej krawędzi słupka.

Też uważam że ta bryła śniegu zalegająca przy słupku bardzo ogranicza pole widzenia.

adax pisze:Chodzi o to,że dlaczego te wycieraczki nie mają większego wychylenia na boki,tak by wycierały do samej krawędzi słupka.

Na największej prędkości, może nie dało by się oszukać praw fizyki i waliły by po słupkach

A no chyba,że..dlatego pewnie w Seacie w stanie spoczynku muszą przylegać do słupków...

Nic by nie walilo ,tak to spartolili i tyle.

mysle, ze możecie spokojnie aplikować do dzialu projektowego opla ;)
jakiś powod takiego rozwiązania musial być.

w J jest podobnie

Zeby wycieraly az do slupka i chowaly sie w podszybiu podczas postoju jak teraz to trzeba by osie ramion przesunac na zewnatrz, inaczej sie nie da.
Jest jeszcze jedna opcja zwiekszyc ciut zakres ruchu ale wtedy pozostalby niedoczyszczony klin ,co i tak bylo by lepsze bo mniejsze niz teraz.
Szkoda gadaniny bo i tak nic sie z tym nie zrobi.

Ale ponarzekać można

Segor pisze:Ale ponarzekać można

a nam Polakom wychodzi to znakomicie

te bulltec chyba troche podrozaly tak z 10x albo jakas pomylka w cenie u pana z Koszalina
http://allegro.pl/wycieraczki-opel-astr ... 25691.html

Zaraz demontuję swoje i wystawiam na alle, czysty zysk

remikm pisze:te bulltec chyba troche podrozaly tak z 10x albo jakas pomylka w cenie u pana z Koszalina
http://allegro.pl/wycieraczki-opel-astr ... 25691.html

To pewnie jest "sztuczka" sprzedawcy na allegro, żeby nie kończyć aukcji w przypadku chwilowego braku towaru. Podnosi się cenę do absurdalnej wartości do czasu, aż przyjdzie nowa dostawa.

i jak się sprawują Wasze wycieraczki w okresie zimowym??
moje BULLTECi całkiem nieźle zgarniają śnieg - nie rozmazują, szyba zostaje czysta:)