kuba pisze:Dlatego, że jeśli jest zapisem nie mającym nic wspólnego z ustawodawstwem jest prawnie wadliwy. Równie dobrze można dać zapis, że masz wozić w aucie różową podusię. Jeśli się mylę, niech jakiś prawnik sprostuje.
No a klimatyzacja, ogrzwane siedzenia, radio? Też nie są wymagane przepisami, a są w umowie (diler - klient) sprzedaży samochodu.