Astra5Klub.pl

dziwne u mnie 140-160 i wew 80

Wystarczy, że źle skalibrowany.

U mnie Astra lakier biały, pomiar: 130-140
Odkąd kupiłem miernik to miałem problem z zakupem auta używanego, blisko pół roku się bujałem i w wybranych egzemplarzach zawsze było coś nie tak.

Skalibruj miernik. Weź płytkę kalibracyjną, przyłóż sondę, akcept i dopiero zrób pomiar. Na pewno nie ma 10 mikronów lakier - jest to niemożliwe- to byłaby praktycznie goła blacha, bez podkładu i bazy. Na zewnątrz pomiar max 50 mikronów też jest bardzo mało prawdopodobny. Sprawdź jeszcze raz.

Ja też zrobiłem pomiary miernikiem. Auto na zamówienie, lakier metalic i prawie wszędzie na zewnątrz odnotowałem grubość lakieru 180-220. Natomiast jedynie na przednich nadkolach jest 150-180, maska 120-150.
W środku słupki 100-150. Natomiast generalnie odczyty są symetryczne po lewej i prawej stronie i brak śladów demontażu śrub.
Śledziłem też drogę auta ze składu na gps (onstar) i po przyjeździe auto stało z 3 dni nim je obejrzałem, więc dealer za wiele z nim nie mógł działać.
Auto jeszcze nie opłacone i zastanawiam się co z tym robić. Co sądzicie?

P.S. Miernik skalibrowany.

To 220, to trochę za grubo, różnice też nie powinny być powyżej 20% element do elementu. U mnie na podwójnie lakierowanych drzwiach jest 190-220-240

Zaleta dla kogos kto chce autem jezdzić x lat Dla kogos kto chce za 5 lat auto opylic to moze miec dodatkowy problem zeby wytlumaczyć, że to nie on klepal i malował auto a na fabryce dali mu gratis drugą warstwe Aczkolwiek to nadal chyba nie są wartości na szpachle

do 300 to tylko lakier, powyżej może być już cienkowarstwowa szpachla

Krzysiec pisze:Zaleta dla kogos kto chce autem jezdzić x lat Dla kogos kto chce za 5 lat auto opylic to moze miec dodatkowy problem zeby wytlumaczyć, że to nie on klepal i malował auto a na fabryce dali mu gratis drugą warstwe Aczkolwiek to nadal chyba nie są wartości na szpachle

Ciężko będzie przez te 5 lat utrzymać auto bez rys,wgnieceń czy ponownego malowania elementów.

Sprawdziłem całego miernikiem i wyszło 90-120. Ładnie wyklepali! Mieli na to sporo czasu

kuba pisze:do 300 to tylko lakier, powyżej może być już cienkowarstwowa szpachla

albo dobrze wypolerowane

astra pisze:albo dobrze wypolerowane

nie rozumiem, co Masz na myśli ?

Dziś tak robią powypadkowe, że dają szpachlę i wychodzi grubo następnie polerują i cieniują łącznie z okolicą. Wychodzi jak oryginał dookoła takiego robionego miejsca. W nowych autach raczej niespotykane.

To jeśli szpachlę, to chyba szlifują ? Poleruje się lakier. Szpachlę za każdym razem się szlifuje i wykańcza, potem podkład, lakier i polerowanie, nic w tym nowatorskiego

astra pisze: cieniują łącznie z okolicą. Wychodzi jak oryginał dookoła takiego robionego miejsca

Cieniowanie nigdy nie wyjdzie "jak oryginał" wprawne oko zawsze wyłapie cieniowanie na elemencie.

astra pisze:W nowych autach raczej niespotykane.

Grubość ? owszem, szwagier ma salonowe Q7 grubość na wszystkich elementach 250 - 280, igła.

kuba pisze:Grubość ?

Chodziło mi o czynność, nie o grubość. Taka powłoka rzeczywiście może być oryginalna i wszystkim takiej ochrony życzę.

używaj krótszych cytatów /kuba/

Ja mam białą na całym aucie od ok. 130 - 160, drzwi od spodu ponad 100.
Kuba Audi ma również ok 160 ,wasz pomiar musiał nie być skalibrowany lub całą jeszcze raz malowali.

mierzyłem Astre 2 dni temu dopiero co zjechała z lawety, wszedzie na zewnatrz bylo 130-160

wiesiek3d pisze:Kuba Audi ma również ok 160 ,wasz pomiar musiał nie być skalibrowany lub całą jeszcze raz malowali.

Nie sądzę, znajomego A3 również w jednych rękach od nowości, też ma ponad 200 na całości. Lakierują grubiej. Być może też od fabryki zależy.

Grubo ale nie aż tak.

Mam nówkę Audi A5 i też mam grubości do 200 mikronów na całym aucie, sprawdzane przeze mnie i serwis i twierdza że tak ma być a dopuszczalna jest znacznie grubsza warstwa.

Ja jak mierzyłem swoją wersję to od około 90 do 130 mikronów

wiesiek3d pisze:Ja mam białą na całym aucie od ok. 130 - 160, drzwi od spodu ponad 100.

Też mam białą i dokładnie tak samo, jak Ty. Wychodzi, że mamy grubiej, niż niektóre metaliki

Czy ktoś ma potwierdzone informację n/t fabrycznej grubości lakieru na nowej Astrze?

Tzn ?

..tzn jaką wartość podaje producent?

... zgodnie z obowiązującymi
normami grubość warstwy ochronnej w zależności od miejsca pokrycia lakierniczego
uznaje się za prawidłową, jeśli mieści się w granicach od ok. 50 μm do 500 μm. Fabryka w Gliwicach potwierdza taki zakres grubości jako prawidłowy.
To jest cześć odpowiedzi do naszego Moda Kuby zawierająca jakie są normy grubości lakieru w GM.
I znalazłem jeszcze post ze stanowiskiem GM odnośnie grubości lakieru do Gral48 niedomalowane-dolne-cz-ci-drzwi-t416-90.html#p26791

Panowie takie pytanie dziś odebrałem swoja Astrę K
Majster tego Salonu mierzył mi Lakier osobiście.
Ale co mnie męczy np na drzwiach lewych przód 47 prawa strona 49 lewa strona
Drzwi tylne pomiar 55 prawa strona 61 lewa strona
Maska np 60 jeden punkt 69 2 punkt.
Czy to czasami nie za mało ? w sumie nigdzie nie przekraczało 80 nawet a przyjmuje się wartości 120-140 za poprawne co mam o tym myśleć ?
Czy na tym samym elemencie nie powinny być takie same wartości ? w kilku punktach ?

Jak ja mierzyłem to też miałem w różnych miejscach nieco inne wartości. Do tego dochodzi jakość/kalibracja miernika. Myślę, że nie ma się czym przejmować. Pytanie czy na jakimś konkretnym elemencie, który łatwo uszkodzić było inaczej niż na innych?

U mnie całość samochodu 90-110 mikronów, drzwi pasażera lakierowane i tam jest 140. Na słupkach i progach w granicach 50-60.

Ja mam 120-180