Astra5Klub.pl

Po pół roku padła prawa lampa. Ludziom siada też lewa. Wymiana jednej to 5000 zł. Nieopłacalne do naprawy po gwarancji. Czy po gwarancji można to przerobić na zwykłe światła? Jaki koszt?

Cześć, myślę że naprawa samej lampy powinna być możliwa - bez wymiany.
Czy masz starą uszkodzoną lampę?
Trzeba sprawdzić jakie struktury led tam siedzą i czy to one ulegają uszkodzeniu, czy może sterownik.
Pozdrawiam

Masakra z tymi lampami. Coś za co się płaci dodatkowo kupę kasy, aby po gwarancji wrócić do normalnej lampy która jest w standardzie.
A takie te ledy (wszystkich marek) miały być super wieczne i w ogóle och ach

OORBAN pisze:miały być super wieczne

Tylko naiwny by uwierzył .
Chociaż mi w Astrze J ksenony działały 7 lat bez jakiejkolwiek usterki.

Fuks pisze:

OORBAN pisze:miały być super wieczne

Tylko naiwny by uwierzył .
Chociaż mi w Astrze J ksenony działały 7 lat bez jakiejkolwiek usterki.

Ja też nie powiem, bo focusie co prawda tylny był pół-led, to po 7 latach nic się nie działo. Ale jak czytam tu na forum o tych Luxach to się włos na głowie jeży. Kolega w ceedzie po 2 latach tez już na gwarancji lampę wymienił, bo pasek led zaczął żyć swoim życiem:)

Mam jeszcze ponad 4 lata gwarancji. Czy po gwarancji da się to naprawić, czy do wymiany cała lampa? Jak mają padać te światła co kilka miesięcy, to dziękuję. Wolę zwykłe lampy i wymieniać co jakiś czas (w praktyce rzadko) żarówkę za 30 zł z regulacją, niż całą lampę za 5000 zł.

Tak z ciekawości - sam w AK mam IL - ile jest tych przypadków "padniętych" lamp w sztukach dla całego wolumenu sprzedaży?! A jeśli mówimy lampa to przy uszkodzeniu podajmy co padło diody czy elektronika, czy wszystko wrzucamy do jednego wora i jak u Laskowika mówimy że traktor jest zepsuty bo jedno z kół jest przebite i nie ma w nim powietrza.
Jeśli jest to takie dziadostwo, to było by wielkie oburzenie choćby z krajów gdzie lamy te stanowią np. 84% sprzedaży w Norwegii, 45% Szwajcarii, 40% Austrii czy 37% w Finlandii czy Szwecji.
Czy w życiu codziennym też elektronikę, która zdominowała "prawie wszystkie produkty" wkoło nas wymieniacie na rozwiązania bez jakiejkolwiek elektroniki?!

ASO i tak wymienia całą lampę, więc może być tak, że te lampy są nienaprawialne i po gwarancji też jest cała do wymiany.

Może z innej strony... A komuś te lampy nie padły, tak z ciekawości zapytam? W sensie że już więcej niż 2 lata i działa od zawsze bezproblemowo?

Wysłane z mojego HMA-L29 przy użyciu Tapatalka

Lampy led są ma rynku już oddawna (marki premium). A Astra nie jest pierwszym autem w którym potrafią się zepsuć.

Są już firmy, które się specjalizują w naprawie lamp led.

Naprawa może nie kosztuje tyle co żarówka do zwykłej, ale to ułamek ceny nowego reflektora.

marwisn pisze:Są już firmy, które się specjalizują w naprawie lamp led.

Ale czy lampy Astry da się naprawić?

Inferno pisze:Ale czy lampy Astry da się naprawić?

A czym ta lampa różni sie od lamp Audi Czy BMW których ofert naprawy jest sporo w sieci ?

Wszystkie mają podobną konstrukcję bo i działają podobnie. Nie takie rzeczy sie naprawia .

mdk198p pisze:komuś te lampy nie padły, tak z ciekawości zapytam? W sensie że już więcej niż 2 lata i działa od zawsze bezproblemowo?

Moje śmigają ponad 3 lata bez problemów (nie licząc niewypoziomowania się po uruchomieniu silnika - miałem 3 takie przypadki - świeciły bardzo nisko). Przebieg 130.000km.

Hej. Ja nabylem moja Astre w wieku 3,5 lat i w serwisie jest zapis, że przy 26 tys km miała wymieniony prawy reflektor. Teraz jak ja kupilem, jeszcze tego samego dnia komunikat Awaria Poziomowania świateł AFL itd. Prawdopodobne padła kolejna lampa, na szczęście mam gwarancję. A dodam, że mój kuzyn który mieszka od 30 lat w Niemcowni i od około 20 lat prscuje dla Opla. Jest jakims głównym specem od elektroniki diagnostyki i główny inżynier Opla, to jego kolega. Jak powiedziałem, że kupielm Astre K, to pierwsze co spytal czy ma Matrix Led! Ja mówię ma, a on kurde te lampy są bardzo problematyczne. Powiedział, że ogólnie astra, to udane auto ale z tymi lampami mają problem od początku. Od 2018 r są trochę trwalsze dodał, ale i tak szału nie ma. Swoją drogi sam oplem nigdy nie jeździł hee...

Dlatego też jak konfigurowałem sobie auto zrezygnowałem z lamp i do wersji podstawowej dobrałem parę innych dodatków bardziej mi potrzebnych,światła są ważne ale mało jeżdżę w nocy ,napewno nowe są lepsze ,zobaczymy ile same ledy dzienne wytrzymają.

Eeeee... Ja chyba też już żałuję, że moja Astra ma te światła, bo czuję że będzie więcej cyrków niż to wartem. Tylne owszem są ładne i raczej bezproblemowe.

ja mam 2016 i jeszcze zadnych problemow ze swiatlami.

vwarni pisze:..od około 20 lat prscuje dla Opla. Jest jakims głównym specem od elektroniki diagnostyki i główny inżynier Opla, to jego kolega. ...te lampy są bardzo problematyczne. Powiedział, że ogólnie astra, to udane auto ale z tymi lampami mają problem od początku. ...

A co mówi w temacie awaryjności tych lamp w ogólnym wolumenie sprzedaży radio Erewań?!

Po za jednym komunikatem o awarii poziomowania, co skutkowało ponowną kalibracją i wgraniem softu od IV kwartału 2016 świecą każdego dnia podczas jazdy.

Kiedyś sądziłem,że IntelliLux starczy choć na dziesięć lat ale jak widzę problem jest ,zapewne nie wszystkim padnie jednakowo mogą być spore odstępy czasowe. W insigniach jeszcze chyba nikt nie napisał, że padły poza wodą. Niektórzy twierdzą ,że w insigni H7 to obciach ,jak kto uważa za to mam wyposażenie, którego w podstawie nie ma inowation,czy jak to się pisze lub Elit. Podsumowując są ładne, ale mam pytanie insignię z H7 rozpoznaje z daleka, w astrach występują wogóle H7 czy wszystkie mają IntelliLux bo jakoś tak nie widać mijając astry. Najnowsza corsa ma te zwykle lampy też i jak w insigni idzie gołym okiem odróżnić, muszę przyjrzeć się astrze przecież już dłużej jest jak insignia.

Dla przypomnienia wspomnę o tym, że temat dotyczy tylko i wyłącznie ,,Przeróbki IntelliLux na zwykłe".
Awaryjność, funkcjonalność proszę opisywać w innym właściwym miejscu.

Oki.

72marek pisze:Kiedyś sądziłem,że IntelliLux starczy choć na dziesięć lat ale jak widzę problem jest ,zapewne nie wszystkim padnie jednakowo mogą być spore odstępy czasowe. W insigniach jeszcze chyba nikt nie napisał, że padły poza wodą. Niektórzy twierdzą ,że w insigni H7 to obciach ,jak kto uważa za to mam wyposażenie, którego w podstawie nie ma inowation,czy jak to się pisze lub Elit. Podsumowując są ładne, ale mam pytanie insignię z H7 rozpoznaje z daleka, w astrach występują wogóle H7 czy wszystkie mają IntelliLux bo jakoś tak nie widać mijając astry. Najnowsza corsa ma te zwykle lampy też i jak w insigni idzie gołym okiem odróżnić, muszę przyjrzeć się astrze przecież już dłużej jest jak insignia.

I staraj sie pisać jakos składniej, bo na razie w jednym zdaniu poruszasz trzy tematy

Dziękuję za zobrazowanie mi moich błędów ,napewno na ile umiem poprawię się i bedę
pisał konkretniej do tematu, najważniejsze że się nie obraziłem i mam nadzieję iż nikomu bardzo ciśnienia nie podniosłem.

72marek pisze:w astrach występują wogóle H7 czy wszystkie mają IntelliLux bo jakoś tak nie widać mijając astry.

Nieliczne mają światła IntelliLux.

Co do tematu, to założyłem ten wątek w panice, ale dziś na pewno bym nie wrócił do zwykłych świateł. Światła matrycowe to dla mnie obowiązkowe wyposażenie w przyszłych samochodach.

Pewnie następny kupię już też z lepszymi, choćby z racji wieku ale mało prawdopodobne ,żeby był to opel ponownie.