Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
-
- Posty: 46
- Rejestracja: 03 paź 2016, 15:27
- Posiadane auto: Opel Astra V HB Essentia
- Silnik: 1.4 100KM
- Rocznik auta: 2016
- Miasto: Ożarów Maz.
- Województwo: mazowieckie
- Been thanked: 3 times
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
Kur... komunia ;
zderzak, nadkole, błotnik, drzwi, felga
Ktoś poleci aso z dobrym lakiernikiem w Wa-wie i okolicach? Z OC sprawcy więc koszty nie grają roli...
A człowiek się stara, parkuje ku.. na totalnych zadupiach parkingów...
Foty wrzucę w poniedziałek
BTW: Polecam używanie DVR - pan sprawca: "Ciekawa sytuacja, jak Pan myśli czyja wina?"
zderzak, nadkole, błotnik, drzwi, felga
Ktoś poleci aso z dobrym lakiernikiem w Wa-wie i okolicach? Z OC sprawcy więc koszty nie grają roli...
A człowiek się stara, parkuje ku.. na totalnych zadupiach parkingów...
Foty wrzucę w poniedziałek
BTW: Polecam używanie DVR - pan sprawca: "Ciekawa sytuacja, jak Pan myśli czyja wina?"
-
- Posty: 46
- Rejestracja: 03 paź 2016, 15:27
- Posiadane auto: Opel Astra V HB Essentia
- Silnik: 1.4 100KM
- Rocznik auta: 2016
- Miasto: Ożarów Maz.
- Województwo: mazowieckie
- Been thanked: 3 times
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
Tak, błotnik coś pomotałem. Tak to wygląda.
- Załączniki
-
- IMG_1788.jpg (134.81 KiB) Przejrzano 2682 razy
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 12 lis 2016, 20:48
- Posiadane auto: Opel Astra V HB
- Silnik: 1.4 Turbo 125 KM
- Rocznik auta: 2016
- Miasto: Wrocław
- Województwo: Dolnośląskie
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
Tyle dobrze że masz sprawcę.. Ja od 3 tygodni walczę z papierami na policji mając nr rejestracyjny od świadka. I szczerze mówiąc kiepsko to wygląda.
- daro
- Posty: 3932
- Rejestracja: 02 lip 2016, 17:23
- Posiadane auto: KIA SPORTAGE V 1.6T-GDI 180KM MHEV 7DCT
- Silnik: ---
- Rocznik auta: 0
- Miasto: Kętrzyn
- Województwo: Warmińsko - Mazurskie
- Has thanked: 213 times
- Been thanked: 179 times
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
No i mi przytrafiło się dzisiaj przypier.... w bardzo wysoki krawężnik kantem drzwi w dwóch punktach wydaje się , że widać blachę. Wgięcia nie ma ale poprawić lakier muszę. Ten lakier zaprawkowy ori GM poradzi sobie? Oczywiście wcześniej odtłuszczone musi być
- komisarzryba
- Posty: 5902
- Rejestracja: 22 cze 2016, 11:34
- Posiadane auto: Insignia Grand Sport
- Silnik: 2.0 Turbo S/S 200 KM
- Rocznik auta: 404
- Miasto: Sieradz
- Województwo: łódzkie
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 322 times
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
jeśli będzie dobrze oczyszczone i odtluszczone, to sobie poradzi. jeśli widać gola blache, to najpierw powinno się polozyc podkład.
béton brut
- daro
- Posty: 3932
- Rejestracja: 02 lip 2016, 17:23
- Posiadane auto: KIA SPORTAGE V 1.6T-GDI 180KM MHEV 7DCT
- Silnik: ---
- Rocznik auta: 0
- Miasto: Kętrzyn
- Województwo: Warmińsko - Mazurskie
- Has thanked: 213 times
- Been thanked: 179 times
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
Rqcxek napewno są dwa punkciki z blachą gołą. Właśnie wiem o podkładzie ale z tego co czytałem ten lakier zaprawkowy nie ma w sobie podkładu. Dlatego zadałem pytanie bo nie wiem czy go zamawiać
- komisarzryba
- Posty: 5902
- Rejestracja: 22 cze 2016, 11:34
- Posiadane auto: Insignia Grand Sport
- Silnik: 2.0 Turbo S/S 200 KM
- Rocznik auta: 404
- Miasto: Sieradz
- Województwo: łódzkie
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 322 times
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
zamów, będzie pewne, ze kolor trafiony. a podkład możesz kupic jakikolwiek. tzn kolor podkładu musi być odpowiedni pod dany kolor.
béton brut
-
- Posty: 326
- Rejestracja: 26 paź 2016, 07:34
- Posiadane auto: Opel Astra K Elite
- Silnik: 1.4 Turbo 150 KM
- Rocznik auta: 2016
- Miasto: Jastrzębie-Zdrój
- Województwo: Śląskie
- Been thanked: 11 times
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
Te oryginalne zaprawki są jakieś dziwne. Kupiłem oryginał szary granit i jest ciemniejszy niż ten na samochodzie
- Budus
- Posty: 4573
- Rejestracja: 05 cze 2016, 13:30
- Posiadane auto: Insignia
- Silnik: 2.0 174KM
- Rocznik auta: 404
- Miasto: Katowice
- Województwo: śląskie
- Has thanked: 42 times
- Been thanked: 160 times
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
ja chciałem kupić czerwony żeby poprawić przetarte lusterko przy wyjeździe z garażu - dobrze, że nie kupiłem
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 09 cze 2016, 17:11
- Posiadane auto: Astra V
- Silnik: 125 KM
- Rocznik auta: 2016
- Miasto: Słupsk
- Województwo: Pomorskie
- Has thanked: 5 times
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
O, chodząc po internetach natrafiłem na takie "uszkodzenie karoserii": https://www.youtube.com/watch?v=xaKKax249ok&t=42s ałć..
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 09 cze 2016, 17:11
- Posiadane auto: Astra V
- Silnik: 125 KM
- Rocznik auta: 2016
- Miasto: Słupsk
- Województwo: Pomorskie
- Has thanked: 5 times
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
W sumie... Miast pokazywać cudze, to pochwalę się uszkodzeniem, które zdobyłem (stara sprawa - wrzesień zeszłego roku)
Pan cofał spod świateł
Wymieniany zderzak, reflektor, jakaś belka/listwa mocująca zderzak, błotnik (sic!), chłodnica (ponoć pękł jakiś zaczep/uchwyt mocujący) i chyba jeszcze jakiś duperel, ale nie pamiętam co dokładnie. Całość (włącznie z robocizną) ok. 9 000 PLN
On* się przydał, bo wiedziałem kiedy do lakierni pojechał
Pan cofał spod świateł
Wymieniany zderzak, reflektor, jakaś belka/listwa mocująca zderzak, błotnik (sic!), chłodnica (ponoć pękł jakiś zaczep/uchwyt mocujący) i chyba jeszcze jakiś duperel, ale nie pamiętam co dokładnie. Całość (włącznie z robocizną) ok. 9 000 PLN
On* się przydał, bo wiedziałem kiedy do lakierni pojechał
Czy ja wiem ?bozon pisze:(..) Teraz najrzadszy chyba emerald
- Shivver
- Posty: 490
- Rejestracja: 16 paź 2016, 19:33
- Posiadane auto: Astra K HB Dynamic
- Silnik: 1.4 150KM
- Rocznik auta: 2016
- Miasto: Walencja
- Województwo: Hiszpania
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 19 times
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
Shivver pisze:U mnie taka przygoda, ktoś przejechał mi na parkingu, dodatkowo użyłem pasty K2 Ultra Cut i taki oto efekt =/
Całe szczęście rysa i rysy wykonane mikrofibrą są praktycznie niewidoczne, ale na zdjęciu to wygląda strasznie.
Wysłałem to zdjęcie do jednego salonu specjalistów i powiedzieli, że bez lakierowania się nie obejdzie.
Mi się jednak wydaje że da się to bez lakierowania załatwić, bo ryski są praktycznie nie widoczne.
Co myślicie? Uderzać do innego salonu?
- Załączniki
-
- IMG_20170424_170459.jpg (126.77 KiB) Przejrzano 2232 razy
-
- Posty: 403
- Rejestracja: 26 kwie 2016, 12:11
- Posiadane auto:
- Silnik:
- Rocznik auta: 0
- Miasto:
- Województwo:
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 10 times
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
coś da się tam zrobić
https://www.facebook.com/pg/dentserwis/ ... 4648407570
https://www.facebook.com/pg/dentserwis/ ... 4648407570
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 17 gru 2016, 16:07
- Posiadane auto: Opel Astra V HB
- Silnik: 1.4 Turbo 125KM
- Rocznik auta: 2016
- Miasto: Tarnów
- Województwo: Małopolskie
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
Zna ktoś może numer części kawałka plastiku pomiędzy maską a atrapą ? Potrzebuje sprawdzić ile coś takiego kosztuje. Uszkodzenia na zdjęciu.
I kolejne pytanie, może jest ktoś mądrzejszy na forum. Do sąsiada przyjechało auto dostawcze z dostawą. Kierowca cofając urwał kabel od internetu i stalową linkę napinającą. Naprężona linka uderzyła w mój samochód rysując po przekątnej dach, szybę, maskę i przedni zderzak. Na miejscu była policja bo kierowca przyznawał się do zerwania kabla ale twierdzi, że był on za nisko. Nie chciał mi podać żadnych danych. Przyjechał przedstawiciel firmy internetowej z dokumentami, że kabel był na prawidłowej wysokości a winne jest miasto które robiąc drogę podniosło teren i nie zgłosili tego dostawcy aby ten podniósł kable. Finalnie policja coś sobie popisała, uznała że nie są w stanie ustalić sprawcy i wszyscy się rozjechali zostawiając mnie z uszkodzeniami. Ubezpieczyciel twierdzi, że jedyne co mogę zrobić to zgłosić z własnego AC i za rok mieć zwyżkę 10% na AC.
Kolejna kwestia, czy takie uszkodzenia szyby kwalifikują ją do wymiany, czy szybę również można polerować nie pogarszając jej wytrzymałości i przejrzystości.
EDIT. Już wiem, że ten element pomiędzy atrapą a maską to jest jeden element z całym zderzakiem....
I kolejne pytanie, może jest ktoś mądrzejszy na forum. Do sąsiada przyjechało auto dostawcze z dostawą. Kierowca cofając urwał kabel od internetu i stalową linkę napinającą. Naprężona linka uderzyła w mój samochód rysując po przekątnej dach, szybę, maskę i przedni zderzak. Na miejscu była policja bo kierowca przyznawał się do zerwania kabla ale twierdzi, że był on za nisko. Nie chciał mi podać żadnych danych. Przyjechał przedstawiciel firmy internetowej z dokumentami, że kabel był na prawidłowej wysokości a winne jest miasto które robiąc drogę podniosło teren i nie zgłosili tego dostawcy aby ten podniósł kable. Finalnie policja coś sobie popisała, uznała że nie są w stanie ustalić sprawcy i wszyscy się rozjechali zostawiając mnie z uszkodzeniami. Ubezpieczyciel twierdzi, że jedyne co mogę zrobić to zgłosić z własnego AC i za rok mieć zwyżkę 10% na AC.
Kolejna kwestia, czy takie uszkodzenia szyby kwalifikują ją do wymiany, czy szybę również można polerować nie pogarszając jej wytrzymałości i przejrzystości.
EDIT. Już wiem, że ten element pomiędzy atrapą a maską to jest jeden element z całym zderzakiem....
- Załączniki
-
- Plastik.
- IMG_1876.JPG (118.59 KiB) Przejrzano 2077 razy
-
- Szyba
- IMG_1883.JPG (353.46 KiB) Przejrzano 2077 razy
Ostatnio zmieniony 24 cze 2017, 17:53 przez nickt91, łącznie zmieniany 1 raz.
- colins
- Posty: 1842
- Rejestracja: 28 kwie 2017, 10:18
- Posiadane auto: Skoda Octavia IV
- Silnik: 1.5 TSI 150 KM
- Rocznik auta: 2020
- Miasto: Słubice
- Województwo: lubuskie
- Has thanked: 228 times
- Been thanked: 334 times
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
Kurna, co najmniej dziwne. Jest uszkodzenie, był sprawca, a Policja nie spisała nawet danych? Jakim cudem?
Choćby ten kabel wisiał na wysokości metra, to przecież nie ma znaczenia i każdy kierujący przed cofaniem powinien upewnić się czy z tyłu jest bezpiecznie. Gdyby tam stał wózek z dzieckiem, to też tłumaczyłby się, że matka nie powinna go tam stawiać, bo plac zabaw jest gdzie indziej? Dla mnie to zupełnie niezrozumiałe i szlag by mnie tam na miejscu trafił, gdyby jakiś za przeproszeniem burak szkód mi podobnych narobił, a Policja udała, że nic się nie stało.
Choćby ten kabel wisiał na wysokości metra, to przecież nie ma znaczenia i każdy kierujący przed cofaniem powinien upewnić się czy z tyłu jest bezpiecznie. Gdyby tam stał wózek z dzieckiem, to też tłumaczyłby się, że matka nie powinna go tam stawiać, bo plac zabaw jest gdzie indziej? Dla mnie to zupełnie niezrozumiałe i szlag by mnie tam na miejscu trafił, gdyby jakiś za przeproszeniem burak szkód mi podobnych narobił, a Policja udała, że nic się nie stało.
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 17 gru 2016, 16:07
- Posiadane auto: Opel Astra V HB
- Silnik: 1.4 Turbo 125KM
- Rocznik auta: 2016
- Miasto: Tarnów
- Województwo: Małopolskie
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
Policja dane spisała i tyle. Jak chciałem uzyskać potrzebne dane żeby zgłosić to do ubezpieczalni to kierowca odmówił a policja stwierdziła, że ma to tego prawo bo oni nie uznają go za winnego. W poniedziałek jadę na komendę po notatkę policyjną, ale wg nich bez sprawy cywilnej przeciwko kierowcy się nie obejdzie....
- colins
- Posty: 1842
- Rejestracja: 28 kwie 2017, 10:18
- Posiadane auto: Skoda Octavia IV
- Silnik: 1.5 TSI 150 KM
- Rocznik auta: 2020
- Miasto: Słubice
- Województwo: lubuskie
- Has thanked: 228 times
- Been thanked: 334 times
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
Zgłoś sprawę u swojego ubezpieczyciela z opisem sytuacji i zaznaczeniem, że na miejscu zdarzenia była Policja, która sporządziła stosowną notatkę i już ich w tym głowa, by zdobyć dane sprawcy.
- kowal78
- Posty: 500
- Rejestracja: 23 gru 2016, 20:47
- Posiadane auto: Astra K
- Silnik: 1.4 AT
- Rocznik auta: 2017
- Miasto: Warszawa
- Województwo: Mazowieckie
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 21 times
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
Ale tu problem nie jest w danych sprawcy, tylko w jego ustaleniu. Policja nie wskazała przecież sprawcy.
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 15 maja 2017, 20:02
- Posiadane auto: Astra K
- Silnik: 1,4 125km
- Rocznik auta: 2016
- Miasto: Warszawa
- Województwo: Mazowieckie
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
Cześć,
Wczoraj miałem małą przygodę na parkingu. I taki efekt jak na zdjęciach. Kawałek nadkola do lakierowania, drzwi nie wiem czy polerka wystarczy. Martwi mnie, że na drzwiach jest zagiecie lakieru na wysokość zadrapania z nadkola. Niby jakoś nie rzuca się w oczy ale jest :/ Ciekawi mnie na ile ASO wyceni naprawę...
Wczoraj miałem małą przygodę na parkingu. I taki efekt jak na zdjęciach. Kawałek nadkola do lakierowania, drzwi nie wiem czy polerka wystarczy. Martwi mnie, że na drzwiach jest zagiecie lakieru na wysokość zadrapania z nadkola. Niby jakoś nie rzuca się w oczy ale jest :/ Ciekawi mnie na ile ASO wyceni naprawę...
- Załączniki
-
- DSC065931.jpg (320.92 KiB) Przejrzano 1988 razy
-
- DSC065951.jpg (434.96 KiB) Przejrzano 1988 razy
- colins
- Posty: 1842
- Rejestracja: 28 kwie 2017, 10:18
- Posiadane auto: Skoda Octavia IV
- Silnik: 1.5 TSI 150 KM
- Rocznik auta: 2020
- Miasto: Słubice
- Województwo: lubuskie
- Has thanked: 228 times
- Been thanked: 334 times
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
kowal78 pisze:Ale tu problem nie jest w danych sprawcy, tylko w jego ustaleniu. Policja nie wskazała przecież sprawcy.
No to jest co najmniej dziwne, bo jak dla mnie sprawca był i nie ma tu żadnego znaczenia na jakiej wysokości był kabel czy kto za niego odpowiada. Przynajmniej takie wnioski wyciągnąłem z opisu kolegi, którego Astra doznała szkody.
- Budus
- Posty: 4573
- Rejestracja: 05 cze 2016, 13:30
- Posiadane auto: Insignia
- Silnik: 2.0 174KM
- Rocznik auta: 404
- Miasto: Katowice
- Województwo: śląskie
- Has thanked: 42 times
- Been thanked: 160 times
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
Ale dlaczego jako sprawcę wskazujecie kierującego? Skoro on zna wysokość swojego auta, wie na jakiej wysokości minimum muszą być kable podwieszone to ktoś inny za to odpowiada. Wg mnie bez sądu się nie obejdzie
- colins
- Posty: 1842
- Rejestracja: 28 kwie 2017, 10:18
- Posiadane auto: Skoda Octavia IV
- Silnik: 1.5 TSI 150 KM
- Rocznik auta: 2020
- Miasto: Słubice
- Województwo: lubuskie
- Has thanked: 228 times
- Been thanked: 334 times
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
No tak, ale jednocześnie przepisy ruchu drogowego jasno precyzują, że przed rozpoczęciem manewru cofania należy zachować szczególną ostrożność i upewnić się czy za samochodem nie ma jakiejś przeszkody. Nie będę się spierał, a być może nawet się mylę, jednak moim zdaniem sprawca jest, gdyż nie zachował należytej ostrożności podczas cofania przez co spowodował szkodę na Astrze forumowego kolegi.
Miejmy nadzieję, że kolega zdradzi nam jeszcze co uda mu się załatwić w tej sprawie.
Miejmy nadzieję, że kolega zdradzi nam jeszcze co uda mu się załatwić w tej sprawie.
- pgrad
- Posty: 2347
- Rejestracja: 30 maja 2016, 23:17
- Posiadane auto: Astra K ST
- Silnik: B14XFT (1.4T s/s 150KM) 6T35
- Rocznik auta: 2016
- Miasto: Warszawa
- Województwo: mazowieckie
- Has thanked: 64 times
- Been thanked: 139 times
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
Budus pisze:... Wg mnie bez sądu się nie obejdzie
Tutaj @Budus przyznać trzeba Ci rację.
Jeśli dostawca Internetu miał wszelakie uzgodnienia i zgody, to powinien dysponować stosownym zatwierdzonym projektem, mówiącym o wysokościach, na których prowadzi swoją infrastrukturę. Jeśli właściciel drogi dokonywał modyfikacji - podniósł niweletę drogi - powinien poinformować właściciela dostawcy Internetu o konieczności podniesienia kabli; zrobić to samemu (wykonawca drogi); oznakować w odpowiedni sposób.
Jeśli dostawca Internetu nie ma wszelakich uzgodnień, to raczej sądowa walka pomiędzy nim a zarządcą drogi, kto pokryje szkody z własnego ubezpieczenia OC.
- colins
- Posty: 1842
- Rejestracja: 28 kwie 2017, 10:18
- Posiadane auto: Skoda Octavia IV
- Silnik: 1.5 TSI 150 KM
- Rocznik auta: 2020
- Miasto: Słubice
- Województwo: lubuskie
- Has thanked: 228 times
- Been thanked: 334 times
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
Pewnie będzie tak jak napisałeś. Jednak nie umniejszałbym tu roli kierowcy tego busa, który doprowadził do powstania szkody.
- Budus
- Posty: 4573
- Rejestracja: 05 cze 2016, 13:30
- Posiadane auto: Insignia
- Silnik: 2.0 174KM
- Rocznik auta: 404
- Miasto: Katowice
- Województwo: śląskie
- Has thanked: 42 times
- Been thanked: 160 times
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
A jakby most miał 4 metry taki też znak i auto było by o wysokości mieszczącej się pod nim a po remoncie drogi ktoś nie zadbał o oznakowanie też była by to wina kierowcy jakby rozwalił swoje i inne auto?
Wina kierowcy nie jest tu taka oczywista
Wina kierowcy nie jest tu taka oczywista
- colins
- Posty: 1842
- Rejestracja: 28 kwie 2017, 10:18
- Posiadane auto: Skoda Octavia IV
- Silnik: 1.5 TSI 150 KM
- Rocznik auta: 2020
- Miasto: Słubice
- Województwo: lubuskie
- Has thanked: 228 times
- Been thanked: 334 times
Re: Pierwsze uszkodzenia karoserii :(
A jakby za cofającym samochodem przechodziło dziecko, to kierowca miałby prawo je rozjechać tłumacząc, że tam nie było przejścia dla pieszych?
Nie licytujmy się i poczekajmy na rozwój sytuacji, którą być może opisze nam autor zamieszania.
Nie licytujmy się i poczekajmy na rozwój sytuacji, którą być może opisze nam autor zamieszania.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości