Astra5Klub.pl

Astry jeszcze nie posiadam, ale oprócz tego forum śledzę również częściowo zagraniczne... i na forum angielskim, niemieckim i czeskim mnóstwo ludzi pisze o problemie spadku mocy / ksztuszenia się silnika w przypadku szybkiego przyspieszania, w okolicy 3tys obrotów. niektórzy wspominają dodatkowo o strzelaniu białym dymem i metalicznych odgłosach dobiegających spod maski. Tutaj jakoś umiarkowana cisza w temacie... nikt nie ma tego problemu w Polsce..?

Na temat K nic nie słyszałem jeszcze takiego, ale w przypadku J-ki z silnikiem 1.4 140 HP (A14NET) to bardzo częsta przypadłość. Mój szwagier posiada takową i u niego szybko przyśpieszając, auto dławi się, czuć taką jakby chwilową przerwę w przyroście mocy, właśnie w okolicach 3000 rpm.
ASO nie jest w stanie nic z tym zrobić. Tłumaczenie, że to przypadłość tego silnika, zwalają to na charakterystykę zmiennych faz rozrządu. Ponoć niemal każda J-ka z tym silnikiem tak ma. W przypadku K może być podobnie.

Kickdowny i redukcje ile wlezie, mocne przyspieszenia z 2000 do 5000 i zadnych metalicznych stukotow wszystko gladko, jedyny minus pali mi astra 14l/100km przy umiarkowanej jezdzie bardzo plynnie...

@George - ale Ty chyba jeździsz w trybie sport cały czas a z tego co wyczytalem na angielskim forum, w tym trybie się to podobno nie pojawia.

Ja nie mam trybu sport i nie zauważam problemu w swoim 1.4 150 KM MT bez S/S.

A ja u siebie poszarpywabie czasami mogę potwierdzić w okolicach 2000-3000tyś jak się mocno depnie zdążyło mi się dwa razy ze się całkiem zadlawila i nie było mocy ale błędy nie wywaliła , ogólnie występuje czasmi delikatne poszarpywabie jak się buta w podłogę da i właśnie do 3000tys(odczucie nierownomiernego przyspieszania). Odczuwalne jest to na wyższych biegach przy niższych obrotach między 2 a 3 tys czasami to występuje a czasami nie. Zauważyłem że jak ja przepale i pokrece trochę na obrotach to tego nie ma później. Ogólnie wydaje mi się ze coraz mniej się to zdążą. Narazie obserwuję temat .

1.4 125 ST bez s/s. Przebieg 8,5tys

Sugeruję sprawdzić, czy to nie wina wtryskiwaczy. Są preparaty do czyszczenia w postaci dodatków do paliwa za 10-30 zł. Po przejechaniu dwóch trzech zbiorników powinien być efekt.
Może nie pomoże, ale nie zaszkodzi.
Preparaty tego rodzaju sprzedają w niektórych markach nawet ASO że swoim brandem na opakowaniu.

Nagar na wtryskiwaczach w aucie z przebiegiem poniżej 10k km? No to by było co najmniej podejrzane

No tym bardziej w benzynie, która ma dużo mniejszą zdolność do wiązania i przenoszenia syfu niż ON. Raczej nie ten trop.

Przy wtrysku bezpośrednim nagar może być problemem. Sprawdzenie nie zaszkodzi.

Nagar bywa problemem ale nie gromadzi się w samych wtryskiwaczach, a na trzonkach zaworów.

To prawda, jednak same wtryskiwacze też pracują w trudnych warunkach. Więcej tutaj.
http://mojafirma.infor.pl/moto/eksploat ... czyny.html

Tak czy inaczej jest to jedna z możliwych przyczyn ograniczenia mocy.

@kuba i @Segor moim zdaniem mają rację. Zdarzają się często przypadki nadmiernego nagaru na trzonkach zaworów i obejmuje to zarówno dysze wtryskiwaczy. Środki do czyszczenia w niektórych przypadkach pomagają lecz równie często są przyczyną szybkiego dobicia wtryskiwaczy. Akurat te negatywne działanie poznałem i poczułem kiedyś oczywiście w starszym aucie. W przypadku AK a tym bardziej w benzynie przy tak małym przebiegu problemu bym również szukał w innym miejscu.

ktoś na czeskim forum dotarł do filmiku, który przedstawia ten sam problem w corsie (dźwięki): https://www.youtube.com/watch?v=stTSkExjFfE

podobno chodzi o LSPI (low speed pre-ignition - nie mam pojęcia jak się to na polski tłumaczy ) i jest to wada konstrukcyjna oplowskich silników.

dodatkowo jeden z użytkowników widział pismo z centrali Opla do serwisu, mówiące o tym, że Opel wie o problemie i trwają prace nad jego wyeliminotwaniem, ale na chwilę obecną ASO nie mają w związku z nim nic wymieniać/naprawiać. niestety nie pozwolono mu sfotografować tego pisma, więc dokładnej treści nie znamy.

Ja mam dokładnie taki problem..
Czasem się potrafi ksztusic i czasem sa metaliczne odgłosy z pod maski.
z tego co wiem wina oprogramowania, u mnie już z tym walcza.

luxasek pisze:A ja u siebie poszarpywabie czasami mogę potwierdzić w okolicach 2000-3000tyś jak się mocno depnie zdążyło mi się dwa razy ze się całkiem zadlawila i nie było mocy ale błędy nie wywaliła , ogólnie występuje czasmi delikatne poszarpywabie jak się buta w podłogę da i właśnie do 3000tys(odczucie nierownomiernego przyspieszania). Odczuwalne jest to na wyższych biegach przy niższych obrotach między 2 a 3 tys czasami to występuje a czasami nie. Zauważyłem że jak ja przepale i pokrece trochę na obrotach to tego nie ma później. Ogólnie wydaje mi się ze coraz mniej się to zdążą. Narazie obserwuję temat .

1.4 125 ST bez s/s. Przebieg 8,5tys

Kilkukrotnie zaobserwowałem dokładnie takie samo zachowanie silnika. Dodatkowo raz usłyszałem taki metaliczny potrójny stuk przy dynamicznym przyspieszaniu. Na razie nie zgłaszałem do ASO ale niewykluczone że to zrobię w najbliższym czasie. Przebieg 3 tys. Najbardziej irytujące jest nierównomierne przyspieszanie. Czasem auto jest jakby przymulone, wrażenie jakbym nie mógł w pełni skorzystać z dostępnej mocy.

No ciekawe co siedzi w tym temacie czy kolejny dziwny defekt po stronie opla czy to wina tylko i wyłącznie oprogramowania, jadę w tym tygodniu po lakier zaprawkowy to zaraz im zglosze ta sprawę ciekawe co mi powiedzą...., ja u siebie co prawda żadnych odgłosów metalicznych nie słyszę jedynie te nierownomierne przyspieszabie. No chyba ze jadę cały czas na pełnym bucie to wtedy nic nie poszarpuje. Zastanawia mnie tylko to dlaczego po ostrej jeździe tak się nie dzieje. Takie dlawienie najczęściej występowało np jak jechałem na tempomacie 100 dość długi odcinek I nagle wcislem padał to dostał mula być może jest to związane z jakimś przynuleniem sinlika i zbyt dlugej jeździe na niskich obrotach...

Potwierdzam , mi też kilka razy sie zdarzyło przy szybszym przyśpieszaniu , i w trybie sport to właśnie było, oprócz tego przyśpieszanie w trybie sport występują poszarpywania szczególnie niskie biegi

U mnie zero, wczoraj jechalem na zwyklym trybie , rozgrzant silnik i skrzynia po 10mil jazdy, ogien od 1500rpm do 6000 z 2 do 6, i potem sport to samo, odczuwam na sporcie slabsze przyspieszenie z pedalem e podlodze, jak odpuszcze idzie mocniej

Dziś byłem w ASO w środę jadę do serwisu będą weryfikować mieli już zgloszenie więc mają jeszcze jedną z tymi samymi objawami u nas w Rudzie Slaskiej więc tyle dobrze . Powiedzieli tylko tyle że jeżeli będzie to kwestia oprogramowania to będzie wymagało to czasu bo akcję będą musiały być wdrożone przez inżynierów z opla.
Ale wydaje mi się ze skoro jest więcej samochodów to problem może właśnie tkwić w oprogramowaniu. No chyba że do produkcji dostał się jakieś wadliwy podzespull moja astra była produkowana w piewszyn tygodniu lipca 2016, teraz pyabie do osób które mają te same objawy kiedy wasze były produkowane.

U mnie zdarzyło się to 3 razy.

Tak czytam i jezdzilem dzis i wyczulem leciutkie szarpanie na totalnie zimnym silniku w okolicach 2200-2300 rpm

Na zimnym silniczku mi nie szarpie zresztą nie jeżdżę bardzo dynamicznie nawet do czasu aż nie osiagnie temperatury

Ostatnio zaś to mniej występuje tak mi się wydaje. Ale najbardziej odczuwalne to jest jak auto jest zaladowane i dostaje obciążenia

Ja również potwierdzam tego typu zachowanie. Nie pojawia się za każdym razem, ale często występują poszarpywania w zakresie 2000-3000rpm przy próbie gwałtownego przyspieszenia.Głównie na biegach od 4 do 6.

luxasek pisze:

odl pisze:test zegarów zależy od wersji oprogramowania. na którymś forum ktoś zgłaszał, że po wgraniu nowszego softu (chyba w związku z tym szarpaniem przy przyspieszaniu) zaczął się mu robić ten test zegarów.

Gdzie znalazłeś informacje w sprawie tego poszarpywabie, opel wypuścił jakaś aktualizację odnośnie sterowania silnikiem? Jutro jadę na serwis w tej sprawie i mają weryfikować bo za bardzo nic w tym temacie jeszcze nie wiedza...

na angielskim forum jeden użytkownik wspominał o tym, że w ramach próby naprawienia problemu wgrali mu wszystkie możliwe aktualizacje oprogramowania, wgrali na nowo oprogramowanie ECU, wymienili świece i wyczyścili wtryskiwacze. po tych operacjach zaczął działać test zegarów... silnik też początkowo przestał szarpać, ale ostatnio problem powrócił, więc nie jest to rozwiązanie problemu. o oficjalnej aktualizacji odnośnie dokładnie tego problemu nigdzie nie czytałem jeszcze.

Dziś byłem w serwisie dostali już niby oficjalną informację od opla i plan poprawy, zostało wgrane nowe oprogramowanie do sterowania ECU oraz wyczyszczono wtryskiwacze, czyli w sumie to do pisał *odl, narazie jeździłem pogonilem ja fest i było ok zobaczymy jak będzie dalej.

Jak tam u was sytuacja ktoś wiecej coś wie w temacie?
U mnie po aktualizacji jest zdecydowanie lepiej ale czasami i tak czuć nierownomierne przyspieszanie ale krztusic sie nie krztusi. Po przegonieniu pracuje całkowicie idealnie przyspiesza równomiernie a jak się tylko trochę po mieście pojezdzi na niższy obrotach to pozniej to zaś czuć.

Powiem tak, zdarza się, że coś tam wyczuję, delikatną przerwę w dostawie momentu, ale to jest raczej poniżej 3000 rpm i raczej na chłodnym silniku. Porównując do A14NET z J-ki to jest i tak niebo a ziemia, absolutnie mi to nie przeszkadza. Z drugiej strony, może dlatego że znam tą przypadłość właśnie z J-ki to jakieś to dla mnie naturalne.

U mnie też to się zadziało kilka razy. Trzeba będzie uderzyć do ASO.

marwisn pisze:U mnie też to się zadziało kilka razy. Trzeba będzie uderzyć do ASO.

A ASO na to do mnie a gdzie Pan paliwo leje....i czy Pan by nie musiał iść 98 ... Więc sami do końca nie wiedzą jak zyja . paliwo próbowałem na różnych stacjach Orlen BP i statoil bez różnicy