Astra5Klub.pl

Witam,
Odebrałem 3 dni temu auto z salonu. Po przejechaniu 5 km!! auto gaśnie i nie chce odpalić- rozrusznik kręci. Po 15 minutach postoju samochód odpala normalnie. Drugi dzień użytkowania przebieg 70 km auto gaśnie i już nie odpala. Czekam ok 1 godziny na lawetę i w tym czasie próby odpalenia nie przynoszą rezultatu. Samochód jedzie do serwisu. Następnego dnia rano zjawiam się w serwisie i słyszę, że auto odpaliło normalnie a diagnostyka nie pokazała żadnych błędów- wniosek samochód jest sprawny. Odebrałem samochód i tego samego dnia przy przebiegu 120 km samochód gaśnie po zatrzymaniu na światłach. Kilku lub kilkunastokrotna próba odpalenia nie przynosi rezultatu. Ponownie laweta i do serwisu. W serwisie odpala i nie ma błędów. Za każdym razem rozrusznik kręci normalnie.
Co robić ?

Zrobić im jesień średniowiecza i powiedzieć, że jeżeli nie znajdą problemu to zwrócisz auto. Możesz też podzwonić do innych okolicznych ASO czy mieli już taki przypadek i czy mogą pomóc. Lawetę wzywaj przez Opel Assistance, będą musieli zapewnić Ci samochód zastępczy. Im dłużej go masz, tym gorzej dla nich, więc może będą naciskać na serwis.

Sent from my MI 5 using Tapatalk

czujnik połozenia wału takie ma objawy

zabierz serwisanta na przejażdżkę

proponuję opisać ten przypadek i powiadomić GM : polska@gm-customercare.com . Z pewnością zajmą się tą sprawą i będą pilotować. Mam również problem z odpalaniem, lecz po wycofaniu kluczyka i ponownym uruchomieniu auto odpala. Mimo to nie odpuszczam.

kurcze, ja miałem akcję taką, że nie mogłem odpalić auta... rozrusznik zakręcił ale nie do odpalenia auta i cisza...
przyjechała laweta i auto odpaliło hehe, w aso powiedziecli, że pewnie luźna klema minusowa akumulatora - prosili by podjechac lub bym sam zaerknal, na ani jedno ani drugie nie mialem jeszcze czasu;) na razie jezdze..

62542t pisze:prosili by podjechac lub bym sam zaerknal, na ani jedno ani drugie nie mialem jeszcze czasu;)

Skoro Damianowi rozrusznik kręcił cały czas, to chyba nie mogła być klema.
A, no i luźna klema może powodować spięcia i iskrzenie, tak więc tego... lepiej sprawdź, bo zawsze może Ci się coś zapalić

Właśnie odebrałem auto niczego nie wykryli (tzn. diagnostyka komputerowa, jakby ona była jedynym wyznacznikiem sprawności pojazdu) Zrobili nim 130 km i nie zgasło. Miałem przejechane 120 km więc zabrałem samochód. Tylko czekać kiedy zgaśnie znowu.
Napisałem do GM, ale bez odzewu

Mam również problem z odpalaniem, lecz po wycofaniu kluczyka i ponownym uruchomieniu auto odpala. Mimo to nie odpuszczam.

Może jest to jakoś jednak związane z imobiliserem?
Może paliwo jest nie dostarczane do silnika?

Przy braku paliwa słychać by było pracujący rozrusznik. Problem wygląda na "elektroniczny" - ja obstawiam immobiliser, lub jakiś czujnik. Z drugiej strony gdyby to było takie oczywiste to serwis te elementy by szybko sprawdził. Inną kwestia są kompetencje serwisów ASO...

Nagraj film w sytuacji gdy nie bedziesz mogl odpalic. Wtedy do aso i niech szukaja, samochod zastepczy, wpis do książki przedluzy ci okres gwarancji o czas naprawy. To jest niebezpieczne dla zdrowia i zycia. Ewentualnie napisz do turbokamery, kiedys mieli podobny problem z peugotem, po interwencji ruszyli dupska i znalezli problem.